Obniżenie trakcji jest niebezpieczne, bowiem pociąg może zahaczyć np. pantografem o druty.
- Trakcję trzeba naciągnąć, dlatego pociągi regionalne dojeżdżają do Nadodrza. Stamtąd pasażerowie są autobusami zabierani i przewożeni do Sołtysowic. Jeśli chodzi o pociągi dalekobieżne na Nadodrzu podczepiane są lokomotywy spalinowe, które przeciągają skład do Sołtysowic i jazda jest dalej kontynuowana. Utrudnienia potrwają do wieczora - tłumaczy Mirosław Siemieniec z PKP PLK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?