Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Prezesi już nie będą bogami spółdzielni

Jerzy Wójcik
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Mikołaj Nowacki
Ile jest mieszkań spółdzielczych we Wrocławiu? Nikt nie dysponuje konkretnymi liczbami, ale wiadomo, że około 80 tysięcy. Wiadomo też, że na jedno mieszkanie przypadają przeciętnie prawie cztery osoby. To oznacza, że w spółdzielczej własności mieszka dziś nie mniej niż 300 tys. wrocławian. Dlatego spółdzielnie to potęga. Ale to się może zmienić w bardzo krótkim czasie.

Jeśli posłom uda się wprowadzić nowe prawo spółdzielcze od września, wiele osób rozczarowanych zarządzaniem będzie szukało nowych zarządców.

Seweryn Chwałek, redaktor miesięcznika "Wspólnota mieszkaniowa" i znany wrocławski zarządca nieruchomości, jest o tym przekonany. - Od jakiegoś czasu zarządzam we wspólnocie, gdzie wcześniej gospodarzem była wrocławska spółdzielnia Rolbud - opowiada Chwałek.

- Przez 15 lat ludzie nie mieli swojego rachunku bankowego, składkę remontową płacili w czarną dziurę. Twierdzą, że mają kilkaset tysięcy oszczędności, ale teraz nie wiadomo, gdzie szukać tych pieniędzy - opowiada. Jak mówi, to nie jest odosobniony przypadek. Zdaniem zarządcy ludzie ze źle działających spółdzielni na pewno będą zainteresowani ofertą mniejszych, sprawnie działających firm. Zarządcy spółdzielni mieszkaniowych protestują coraz głośniej przeciwko planom, tym bardziej że solidarnie poparły je zarówno PO, jak i PiS.

Wrocławscy spółdzielcy na pewno pamiętają jeszcze wielką aferę, która wybuchła w spółdzielni mieszkaniowej Energetyk w 2001 roku. Przypomnijmy, że wskutek walki o władze przez ponad rok działały tam równolegle dwa zarządy. W tym czasie spółdzielnia popadała w długi.

Sześć lat później protestowali mieszkańcy spółdzielni Wrocław-Południe. Ich zdaniem po zakończonych obradach znajomi między sobą wybrali zarząd. Nowe prawo ma umożliwić wyjście ze spółdzielni, które działają w taki sposób.

To kolejny krok
Nowa ustawa o prawie spółdzielczym ma być kolejnym krokiem do normalności - twierdzą posłowie. Przypomnijmy, że cztery lata temu wprowadzono możliwość wykupu mieszkań spółdzielczych za złotówkę. W rzeczywistości okazało się to pustym hasłem, bo ludzie za wykup płacili nawet po kilka tysięcy złotych. Nowe prawo ma iść jeszcze dalej i dać ludziom możliwość wystąpienia ze spółdzielni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska