Właścicielowi groził nożem. Potem między mężczyznami doszło do szarpaniny. Widząc, że nie uda mu się wymusić na właścicielu oddania pieniędzy, napastnik uciekł ze sklepu.
Szukali go policjanci, zaalarmowani zostali też strażnicy miejscy, taksówkarze i pracownicy MPK. W końcu 23-letniego napastnika odnalazł... policyjny pies. Mężczyzna miał 1,2 promila alkoholu we krwi.
Sąd zadecydował, że mężczyzna zostania tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Ale za kratkami - za rozbój - może spędzić nawet 12 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?