- Policjant z oddziałów prewencji zgubił pistolet walther P99 - przekazał naw wczoraj rano informator z policji.
Jak się okazało do zdarzenia doszło we wtorek na wrocławskim Nowym Dworze. Broń, na szczęście już się znalazła. U 27-letniej mieszkanki osiedla.
Jak się okazało, pistoletu używał funkcjonariusz Oddziałów Prewencji dolnośląskiej Komendy Wojewódzkiej. Razem z kolegą patrolowali Wrocław w nieoznakowanym radiowozie.
- We wtorek patrol policji dostał zgłoszenie o mężczyźnie, który pobił żonę. Pojechali na Nowy Dwór - opowiada Paweł Petrykowski z biura prasowego dolnośląskiej Komendy Wojewódzkiej. - Zauważyli go w okolicy skrzyżowania Gubińskiej i Strzegomskiej. Próbowali go zatrzymać, ale on zaczął uciekać. Doszło do krótkiej szarpaniny. Mężczyzna był agresywny. Po chwili został obezwładniony. Policjant dopiero w koszarach zorientował się, że zgubił pistolet. Prawdopodobnie w czasie szarpaniny.
Policja ustaliła, że broń zabrała 27-letnia mieszkanka Nowego Dworu, która była świadkiem zatrzymywania mężczyzny przez policjantów. Kobieta zabrała pistolet do domu.
Wczoraj została doprowadzona do prokuratury. Zastępca Prokuratora Rejonowego Wrocław Fabryczna prokurator Joanna Nawara odmówiła nam informacji o tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?