- To wzruszające uczucie, kiedy słyszy się dźwięki przypominające dzieciństwo - opowiada Marianna Wodzińska. Urodziła się we Lwowie. Miała 13 lat, gdy wraz z rodzicami przyjechała do stolicy Dolnego Śląska. Śmieje się, że czasem, gdy myje naczynia, przyłapuje się na podśpiewywaniu starych, lwowskich melodii. Pamięta, że zanim rozpoczęła się wojna, chodziła zapalać znicze na grobie babci na cmentarzu we Lwowie.
- Dobrze, że są ludzie, którzy zadbają o jej mogiłę - podkreśla Marianna Wodzińska.
Organizatorką akcji "Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia" jest wrocławska dziennikarka Grażyna Orłowska-Sondej. Już od 11 lat robi wszystko, by ratować polskie cmentarze na Wschodzie. Pomagają jej uczniowie i studenci, którzy jeżdżą na Ukrainę i porządkują nekropolie. Na Kresach jest ok. 5 milionów grobów naszych rodaków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?