Miał dotrzeć do stolicy Dolnego Śląska wczoraj o godz. 21. Spóźnił się ponad trzy godziny, bo jechał 35 km/h.
Według TVN24, przyczyną wielogodzinnego opóźnienia prawdopodobnie była awaria hamulców. Miały się one zepsuć w połowie drogi - w Kutnie.
Mieliście podobne przygody, podczas podróży koleją? Dajcie nam znać!
Dziennikarz dyżurny: tel. 71 37 48 205
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?