Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Osobowice zarastają jak dżungla

AMW
- Przeżyłam pół wieku, ale takich chaszczy tutaj jeszcze nie widziałam – mówi Stanisława Jakubowska, mieszkanka ul. Jarocińskiej. I ma rację: od jej ulicy poprzez ul. Osobowicką aż po wały nadodrzańskie mamy do czynienia niemal z dżunglą. Łąki przy Lesie Osobowickim jej zdaniem nie nadają się już w ogóle do spacerów. - Jeszcze dwa lata temu bawiły się na nich dzieci, grały w piłkę, a teraz strach tam chodzić – wyjaśnia.

- Obawiam się, że wyskoczy na mnie jakiś lump albo dzik, bo dwumetrowa ściana zielska nie pozwala na dokładnie sprawdzenie co jest przede mną. W zeszłym roku mieliśmy do czynienia z nagminnymi podpaleniami traw, nawet tuż przy zabudowaniach. Mamy żal, że regularnie kosi się trawę w centrum, a nas traktuje jak wieś – dodaje mieszkanka.

Jak się okazuje sprawa nie jest prosta. Tereny przy ul. Jarocińskiej w kierunku ul. Osobowickiej i mostu Milenijnego są zarządzane przez Dolnośląski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych. - Obecnie trwają tam prace związane z przebudową Wrocławskiego Węzła Wodnego – mówi Julia Wach z biura prasowego Urzędu Miejskiego we Wrocławiu. Jak wyjaśnia, z tego powodu trawa nie jest tam koszona. Za to zieleńce przydrożne w tym rejonie objęte są stałą konserwacją, prowadzoną przez Zarząd Zieleni Miejskiej – według urzędników Osobowice nie są zapomnianym osiedlem.

Z kolei teren za skrzyżowaniem z ul. Ćwiczebną został przekazany miastu przez MPWiK. Wcześniej pole było zalewane ściekami. - Cały ten obszar o powierzchni 130 ha przeznaczono pod uprawę roślin przemysłowych, która będzie prowadzona przez 5 lat – tłumaczy Julia Wach. - We wrześniu rozpoczną się prace przygotowawcze, tj. koszenie i odkrzaczanie terenu. Najpierw jednak musi zostać rozstrzygnięty przetarg na wykonawcę – mówi.

Według strażaków, pożar traw nie jest tak groźny, jak na wiosnę. - W okresie wiosennym jeden zastęp potrafi wyjechać 30 razy do pożaru traw – mówi st kpt Remigiusz Adamańczyk, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu. - Wówczas podpalenia ją niebezpieczne, gdyż zielsko dopiero rośnie. W tej chwili trawa jest zielona, więc zagrożenie jest mniejsze. W przypadku gdy mieszkańcy zauważą podpalenie, powinni niezwłocznie wezwać straż pożarną, nawet uznają, że ogień jest niewielki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska