Przeprawę na dwa dni zajmą filmowcy pod wodzą Waldemara Krzystka, którzy będą w tym miejscu kręcić sceny do filmu "80 milionów". Na drugą stronę Odry na pewno nie przejadą samochody. Piesi też mogą mieć problemy w przejściem i będą się musieli podporządkować ekipom pilnującym porządku.
Na moście i w jego okolicach w sobotę będzie kręcona scena demonstracji, która miała miejsce po podpisaniu porozumień sierpniowych. W niedzielę aktorzy i statyści odtworzą walkę ludzi "Solidarności" z ówczesną milicją. W ruch pójdą pałki, armatki wodne i kamienie. Na szczęście nie prawdziwe.
Objazdy wyznaczono przez most Pokoju, ul. Wyszyńskiego, Sienkiewicza oraz Grunwaldzką, a do samego ronda Reagana - Piastowską.
- Czekają nas dwa bardzo trudne dni, nas filmowców i wszystkich mieszkańców - mówił dziś Waldemar Krzystek na konferencji prasowej. - Wiemy, że zamknięcie tego mostu, to dla miasta masakra, ale liczymy, że wrocławianie nam to wybaczą i zrozumieją, że nie jest to nasza fanaberia, tylko chęć zrobienia jak najlepszego filmu - dodawał.
80 milionów będzie opowiadał o wydarzeniach, które rozegrały się we Wrocławiu 10 dni przed wprowadzeniem stanu wojennego. Za sprawa Władysława Frasyniuka , ówczesnego przewodniczącego wrocławskiej "Solidarności" trójka młodych działaczy wypłaciła z banku 80 milionów związkowych pieniędzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?