Kierownik kliniki, prof. Kazimierz Kuliczkowski, skierował pisma do wojewody, marszałka województwa i prezydenta Rafała Dutkiewicza, a oni interweniowali u Ewy Kopacz. Minister zdrowia zwróciła się do dolnośląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, a ten obiecał klinice pomoc. W grę wchodzi kilka milionów złotych. Na razie padła tylko ustna deklaracja.
Joanna Mierzwińska, rzeczniczka dolnośląskiego NFZ, zapewnia, że stanie się to przy najbliższej zmianie planu finansowego NFZ. Jej termin trudno jednak przewidzieć. - Leczenie pacjentów nie jest zagrożone - uspokaja. Dodaje, że w tym roku już raz klinika dostała dodatkowe wsparcie - 8 mln zł.
Na razie hematologia pracuje normalnie. Prof. Kuliczkowski podkreśla, że lepiej się zapożyczać niż odmówić pacjentom przyjęcia do szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?