Pl. Orląt Lwowskich, Ślężna, Stanisławowska, Dębowskiego,czy most Swojczycki to ulice, gdzie znaków nie widać zza bujnych drzew, czy krzewów skarżą się wrocławscy kierowcy.
- Na Mydlanej przy skrzyżowaniu ze Swojczycką znak informujący o objeździe remontu Curie-Skłodowskiej, o przejściu dla pieszych i znak ustąp pierwszeństwa zasłaniają drzewa. By przeczytać informacje na tym pierwszym, najlepiej jest stanąć i rozchylić gałęzie. Inaczej widać tylko fragment żółtej tablicy - śmieje się Mariusz Wdowiak, kierowca z Wrocławia. Dodaje, że to nie jedynie miejsce w mieście, gdzie znaki po prostu zarosły.
Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta przekonuje, że pod swoją opieką mają oni nawet kilkanaście tysięcy znaków i nie da się ich sprawdzić za jednym razem nawet w ciągu kilku dni.
- Maj i czerwiec to najgorsze miesiące, bo drzewa i krzewy w ciągu dwóch tygodni potrafią sporo się rozrosnąć. I tak w jednym tygodniu znaki mogą być widoczne, a w kolejnym już nie - przekonuje. Jednocześnie prosi wszystkich kierowców, którzy zauważą takie znaki o zgłoszenie pod nr. tel. 71 376-00-22.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?