Jeden z planów to wcześniejsze otwarcie fragmentu autostradowej obwodnicy Wrocławia na odcinku od Magnic w gminie Kobierzyce do lotniska i ulicy Granicznej (pisaliśmy o tym jako pierwsi już w ubiegłym roku). Trasa ma zostać oddana do użytku w grudniu i dzięki temu mniej samochodów będzie jechało aleją Karkonoską.
Urzędnicy przypominali również o skrzyżowaniach (pl. Dominikański, pl. Legionów, ul. Swobodnej z Powstańców Śląskich i ul. Zielińskiego z Piłsudskiego), na których namalowano czerwone kwadraty. To miejsca, na które kierowcy nie powinni wjeżdżać w sytuacji, gdy krzyżówki opuścić nie mogą. Jeśli czerwone pole jest puste, samochody wyjeżdżające z innej strony skrzyżowania mogą przejechać swobodnie.
Zaznaczano też, że niebawem będzie gotowy kolejny fragment obwodnicy śródmiejskiej (od mostu Milenijnego do ul. Żmigrodzkiej), a także że w połowie przyszłego roku pojedziemy już całą autostradową obwodnicą Wrocławia.
- Za kilkanaście miesięcy gotowy będzie również inteligentny system sterowania ruchem - dodawał Wojciech Adamski, wiceprezydent Wrocławia. - Na początku obejmie 93 skrzyżowania, a docelowo 200.
System ma obliczać, ile samochodów wpuścić na światłach i dawać priorytet na skrzyżowaniach komunikacji miejskiej.
Adamski pochwalił się również, że kilka dni temu urzędnicy zmienili organizację ruchu obok mostu Szczytnickiego. Dzięki temu ulica Sienkiewicza nie jest tak zakorkowana, jak wcześniej.
Urzędnicy nie zapomnieli dodać, że w internecie od kilku miesięcy działa mapa utrudnień drogowych. Kierowcy mogą dzięki niej zorientować się, w jakich punktach miasta czekają ich kłopoty.
Jedyną nową informacją była ta, że Urząd Miejski zapłaci policji 70 tysięcy złotych, by funkcjonariusze pomogli rozładowywać korki na krajowej ósemce. Zdaniem urzędników akcja zaczęła się dziś, a zakończy w połowie października. - Policjanci staną na głównych skrzyżowaniach trasy czy na rondzie Reagana, na krzyżówce Sienkiewicza i Wyszyńskiego, Sienkiewicza i Piastowskiej oraz na pl. Wróblewskiego - wyliczał Adamski. Tymczasem policjanci już od dłuższego czasu pojawiają się w tych miejscach.
Dzisiaj dzień bez samochodu
Dziś nie trzeba kasować biletu w autobusach i tramwajach komunikacji miejskiej. Wszystko z okazji Dnia bez Samochodu. W taki sposób miejscy urzędnicy chcą zachęcić wrocławian, by zostawili swoje cztery kółka w garażu i wybrali w zamian podróż komunikacją miejską. Liczą przy tym, że przynajmniej część osób na stałe zrezygnuje z jazdy po mieście samochodem.
Teoretycznie taka akcja może przynieść spore straty finansowe. Bo dziennie za sprzedane bilety do miejskiej kasy trafia kilkaset tysięcy złotych. Jednak w MPK uspokajają, że i tak większość pieniędzy to opłaty za bilety okresowe, a nie jednorazowe. W Europie Dzień bez Samochodu obchodzony jest już od 12 lat. Pomysł narodził się we Francji. W Polsce obchodzony jest od 2002 roku. MAT
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?