To skandaliczna decyzja, ponieważ takie miasta jak Wrocław, Gdańsk, czy Poznań, które za wielkie pieniądze wybudowały stadiony na Euro 2012 zostały na lodzie. Teraz u nas kadra jeśli zagra, to wyłącznie - nic nie znaczący - mecz towarzyski.
- Jestem oburzony taką decyzją - nie ukrywa Robert Pietryszyn, prezes spółki Wrocław 2012, która zarządza wrocławską areną. - PZPN? To nie jest Polski Związek Piłki Nożnej, tylko Warszawski Związek Piłki Nożnej - nie ukrywa zdenerwowania Pietryszyn.
Pietryszyn uważa, że powinny być jasne i czytelne kryteria, które stawia PZPN dla stadionów. Teraz, jego zdaniem, tak nie jest.
Udało nam się dowiedzieć, że Wrocław 2012 wielokrotnie wysyłał swoje oferty do PZPN, ale te były odrzucane. Mimo, jak zapewnia nasz rozmówca z otoczenia prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza, były bardzo atrakcyjne.
Dodatkowo, przez trzy najbliższe lata na Narodowym będą organizowane też finały Pucharu Polski. - Jestem bardzo zadowolony i szczęśliwy. Chciałem podziękować ludziom, który pracowali nad logistyką, nad dopięciem tego kontraktu. Były to dwa tygodnie negocjacji - zdradził Zbigniew Boniek, gdy przedstawiał "strategiczne partnerstwo" Stadionu Narodowego i PZPN.
Paweł Czuma, rzecznik prezydenta Dutkiewicza: - Mamy nadzieję, że nie jest to ostateczna decyzja i że sprawa zostanie przemyślana. Tym bardziej, że naszym skromnym zdaniem, wszystkie stadiony na Euro, są stadionami narodowymi.
Taka sytuacja nie podoba się też w innych miastach. - Przypominam, że stadiony poza Warszawą były budowane za pieniądze samorządowe. A na Stadion Narodowy składał się cały naród - mówi Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Byłoby bardziej sensowne, gdyby PZPN i minister sportu Joanna Mucha lokowali mecze kadry równomiernie między uczestnikami Euro. Oczekujemy bardziej realnego partnerstwa między PZPN, nami i ministerstwem sportu.
Adamowicz dodaje, że ministerstwo nie reprezentuje interesów wyłącznie Stadionu Narodowego, ale też innych aren. - Całą sytuacją jesteśmy zaskoczeni. Nikt z nami tego nie konsultował - kończy Adamowicz.
Paweł Marcinak, rzecznik prezydenta Poznania Ryszarda Grobelnego o umowie pomiędzy PZPN a Stadionem Narodowym dowiedział się od nas. - Jeśli tak faktycznie jest, to muszę przyznać, że jest nam przykro. Są przecież w Polsce też inne stadiony, które spełniają wymogi, by gościć reprezentację Polski. Poznań też chętnie przyjmie biało-czerwonych, jesteśmy na to otwarci nie mówiąc już o poznańskich kibicach.
Do tej pory reprezentacja Polski trzykrotnie gościła we Wrocławiu. W listopadzie 2011 w towarzyskim meczu przegrała z Włochami 0:2, na Euro 2012 uległa Czechom 0:1, a we wrześniu ubiegłego roku pokonała 2:0 Mołdawię w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2014.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
