Wystarczyło by na kilka dni zrobiło się cieplej, a już tłumy pojawiły się nad jeziorem Pawłowickim przy ul. Jeziorowej we Wrocławiu. Problem w tym, że jeszcze nigdy nie była sprawdzana jego czystość. Ludzie podejrzewają nawet, że mogą do niego wpływać fekalia z okolicznych szamb. Dlatego rada osiedla chce to sprawdzić.
- Poprosiliśmy pracowników naukowych z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, by przeprowadzili badania wody. Chcemy, by mieszkańcy podczas kąpieli nie nabawili się żadnych chorób skóry- opowiada Jerzy Szachnowski z rady osiedla Pawłowice. -Mimo dobrego wyglądu jeziora, w którym czasem można zobaczyć nawet raki, stan wody warto zbadać - dodaje.
W piątek prof. Adam Malicki z Uniwersytetu Przyrodniczego pobrał próbki wody. - Sprawdzamy, czy nie ma zanieczyszczeń w jeziorze, czy można się w niej kąpać, czy w razie awarii wodę z jeziora można pić i czy nie ma w niej bakterii kałowych - tłumaczy prof. Malicki.
Wyniki poznamy za około dwa tygodnie. Po badaniach, w razie potrzeby jezioro zostanie oczyszczone. -Chcemy, by jezioro dobrze się prezentowało, np. żeby można było oglądać jak ryby w nim pływają - mówi prof. Malicki.
Pokaż Jezioro Pawłowickie na większej mapie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?