- Z relacji jednej z uczennic wiem, że szkoła została zamknięta. Uczniowie siedzą w klasach, a do szkoły zjechały wszelkie służby - informuje nas jedna z Czytelniczek.
Rzeczywiście, na miejsce pojechali funkcjonariusze oraz kilka zastępów straży pożarnej. Służby sprawdziły pomieszczenia i ustaliły, że był to fałszywy alarm. Ewakuacja nie była konieczna.
Według niepotwierdzonych informacji do sekretariatu szkoły miał trafić wąglik.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?