Okazało się, że wóz bojowy straży pożarnej, który na ulicy Bezpiecznej prowadził prewencyjną kontrolę w sieci hydrantowej na osiedlu, podczas manewrowania zahaczył zaparkowany w ciasnych uliczkach osiedlowych samochód osobowy. Kolejnymi wozami przyjechali: dowódca jednostki i oficer operacyjny. Na miejscu była też policja z drogówki.
Strażacy po raz kolejny apelują do mieszkańców parkujących swoje samochody na osiedlach:
"Mimo, że we Wrocławiu miejsc parkingowych jest coraz mniej, podczas wybierania miejsca do postoju pamiętajmy o przejeździe dla służb ratunkowych. Zaparkowane samochody we wszystkich możliwych miejscach na podwórkach i wąskich drogach osiedlowych, już niejeden raz utrudniły dojazd wozów strażackich na miejsce pilnego zdarzenia"
Tym razem winę za spowodowanie kolizji ponosi, oczywiście, kierowca wozu strażackiego. Pamiętajmy jednak, że w przypadku zaparkowania samochodu na drodze pożarowej, podczas dojazdu wozów strażackich na zdarzenie, gdzie zagrożone może być życie ludzkie, w skrajnych przypadkach strażacy mogą nawet staranować taką przeszkodę.
- Pomysły na jesienne wycieczki. Tylko godzinę drogi z Wrocławia
- Wojewoda unieważnia decyzję Jacka Sutryka w sprawie budowy na Stadionie Olimpijskim
- Wrocław: Rok do końca budowy wschodniej obwodnicy. Co się tam dzieje? [ZDJĘCIA]
- Oferty z urzędu pracy, Wrocław i okolice. Nie brakuje takich powyżej 10 tys. złotych!
- Co najbardziej irytuje wrocławskich kierowców? [SPRAWDŹ]
- Awaria zapory Zalewu Mietkowskiego. Czy spuszczą całą wodę? [ZDJĘCIA]
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?