- Ci ludzie nie przestrzegają żadnych praw, jeśli dalej tak będzie, to następne nasze wybory, choć już z tymi był problem, będą zdecydowanie bardziej przypominały te, które dzieją się w Białorusi i Rosji. Tylko wolne media pokażą, że ktoś będzie dosypywał dodatkowe karty wyborcze pod stołem i dorzucał do urny - słychać było z megafonów.
Protestujący zwracają w ten sposób uwagę, na konieczność utrzymywania statusu mediów, które nie są kontrolowane przez państwo. Po przemowach pod pręgierzem protestujący udali się pod siedzibę TVN, na plac Solny, gdzie odśpiewali ,,sto lat’’.
Protestują, bo chcą wolnych mediów
Protesty spowodowane są m.in. zwłoką przy przedłużeniu koncesji dla TVN24, która wygasa 26 września 2021 r. Stacja złożyła wniosek w tej sprawie 17 miesięcy temu. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji do dziś nie wydała w tej sprawie decyzji. Rozstrzygnięcia nie przyniosło także czwartkowe posiedzenie KRRiT.
Największy sprzeciw wywołał jednak projekt ustawy, który trafił w środę (11 sierpnia) pod obrady Sejmu. Ustawa przewiduje kontrolę ilości udziałów w mediach, należących do firm spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Takie firmy mogłyby mieć do 49 proc. udziałów, co oznaczałoby konieczność sprzedaży przez amerykańskiego potentata Discovery większości jej udziałów w TVN.
Więcej o samej ustawie, środowym posiedzeniu Sejmu i decyzji KRRiT przeczytasz tutaj:
Przeczytaj także
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
