Wisła Płock - Śląsk Wrocław. Śląsk jedzie do Płocka zatrzeć złe wrażenie (Wisła Płock Śląsk gdzie oglądać, gdzie w tv, transmisja, typy)

Wisła Płock - Śląsk Wrocław. Śląsk jedzie do Płocka zatrzeć złe wrażenie (Wisła Płock Śląsk gdzie oglądać, gdzie w tv, transmisja, typy)

W nie najlepszych humorach wrocławianie opuszczali w niedzielę Trójmiasto. Mimo że do 82 min prowadzili z Arką Gdynia 1:0, to ostatecznie przegrali 1:2. Ze względu na napięty terminarz PKO Ekstraklasy następne spotkanie drużyna trenera Vítězslava Lavički musi rozegrać już dziś, na nieco ponad 72 godz. od zakończenia starcia nad morzem. Tym razem wrocławianie zmierzą się z Wisłą w Płocku.

Mimo krótkiej przerwy między meczami i stosunkowo dalekich podróży piłkarze Śląska nie udali się prosto do Płocka. Jeszcze w niedzielę wrócili do Wrocławia, a na Mazowsze wyjechali we wtorek popołudniu. W autokarze zabrakło tegorocznego maturzysty Piotra Samca-Talara. Jego miejsce w meczowej 20 zajmie inny młodzieżowiec - Bartosz Boruń. Co ważne, na ławkę wraca też leczący ostatnio kontuzję napastnik Filip Raičević. Były reprezentant Czarnogóry jest już gotów do gry.

- W poprzedniej wersji kalendarza (przed pandemią-przyp. PJ) mecze z Arką i Wisłą Płock przedzielała przerwa reprezentacyjna, teraz mamy dwa długie wyjazdy w małym odstępie czasu. Już po meczu w Gdyni zrobiliśmy szybką odnowę, w poniedziałek mieliśmy trening regeneracyjny, a we wtorek normalne zajęcia i wyjazd. Najważniejsze, że żaden z zawodników nie doznał kontuzji - mówi trener Lavička, który dostrzega pewne plusy takich okoliczności.

- Pod kątem fizycznym lepiej byłoby mieć teraz tydzień przerwy, ale dla psychiki zawodników to lepiej, że mogą zagrać kolejne spotkanie już w środę - przekonuje.

Pytanie tylko, jak jego zespół zniesie kondycyjnie taki natłok spotkań, bo Czech nie przepada za dużą ilością zmian, a już w Gdyni widać było, że nie każdy jego zawodnik jest w stanie grać na 100 proc. przez pełne 90 min. Najdobitniejszym tego przykładem jest obrońca Guillermo Cotugno, który zarówno z Rakowem Częstochowa jak i z Arką Gdynia musiał być przedwcześnie zmieniany, bo łapały go skurcze. Z naszych informacji wynika, że tym razem piłkarz z Urugwaju nie znajdzie się nawet w kadrze meczowej, a na prawej obronie zastąpi go Lubambo Musonda.

To o tyle zaskakująca decyzja, że w Gdyni za oddychającego rękawami Cotugno wszedł Kamil Dankowski i pokazał się z niezłej strony. Mimo to sztab woli stawiać na ciemnoskórego reprezentanta Zambii, któremu brakuje jeszcze trochę minut do automatycznego przedłużenia kontraktu.

Nie będzie to jedyna zmiana w składzie na starcie z „Nafciarzami”. Na ławce rezerwowych ponowie wyląduje Robert Pich, a kolejną szansę dostanie Filip Marković. W Gdyni potwierdziło się, że grający od początku Pich nie daje drużynie tyle, co wchodząc z ławki i najprawdopodobniej w trakcie meczu Słowak pojawi się na placu boju.

Trener dzisiejszych gospodarzy Radosław Sobolewski ma do swojej dyspozycji wszystkich piłkarzy, poza Rafałem Wolskim który kilkanaście dni temu zerwał więzadła krzyżowe i ten sezon już się dla niego skończył. „Nafciarze” są na musiku, bo po wznowieniu sezonu przegrali z Koroną Kielce 1:4 oraz zremisowali z Jagiellonią Białystok 2:2. Wciąż mają matematyczne szanse na znalezienie się w ósemce, ale by je zachować, muszą ze Śląskiem wygrać.

Wisła Płock - Śląsk Wrocław: kursy, typy bukmacherów
Minimalnym faworytem dzisiejszego spotkania są goście z Wrocławia. Bukmacherzy na wygraną Śląska oferują kurs od 2.60 do 2.75. Remis wyceniany jest od 3.00 do 3.11 a wygrana Wisły Płock od 2.82 do 3.05.

WKS nie ma jeszcze zagwarantowanego miejsca w grupie mistrzowskiej, ale musiałby wydarzyć się kataklizm, by je stracił. Wystarczy wygrać dziś z Wisłą Płock, lub zremisować, przy założeniu, że Raków Częstochowa nie wygra (przegra bądź zremisuje) z Wisłą Kraków.

Wisła Płock - Śląsk Wrocław gdzie oglądać, gdzie w tv, transmisja, typy

Dzisiejszy mecz rozpocznie się o godz. 18. Poprowadzi go sędzia Tomasz Musiał z Krakowa. Transmisja w Canal+Sport 2.