Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wilki zagryzły konia we wsi na Dolnym Śląsku. Wójt wydał ostrzeżenie dla mieszkańców

Alina Gierak
Alina Gierak
Wilki w Polsce stanowią gatunek chroniony. Za zabicie lub kłusowanie grozi kara, także ta pozbawienia wolności
Wilki w Polsce stanowią gatunek chroniony. Za zabicie lub kłusowanie grozi kara, także ta pozbawienia wolności Pixabay
W środę (17 stycznia) duża wataha wilków zagryzła konia w Komarnie Górnym (wieś w Górach Kaczawskich) na Dolnym Śląsku. Wydano ostrzeżenie dla mieszkańców i turystów, aby nie zapuszczać się do lasu, nie trzymać na dworze zwierząt i wzmóc czujność.

Spis treści

Atak wilków w Komarnie

Do ataku wilków doszło w Komarnie Górnym na Dolnym Śląsku. Zgłoszenie wpłynęło do Urzędu Gminy w Janowicach Wielkich w środę 17 stycznia. Wilki, zaatakowały konia przy Szałasie "Muflon", malowniczo położonym gospodarstwie w Górach Kaczawskich przy popularnej trasie spacerowej. Zgodnie z procedurą, o ataku wilków powiadomiony został regionalny dyrektor ochrony środowiska.

Urząd gminy zwrócił się do mieszkańców o ostrożność w sytuacji spotkania z wilkami.

- Mieszkańcy proszeni są o zamykanie podwórek, zabezpieczenie pojemników z odpadami, pilnowanie inwentarza gospodarskiego i zwierząt domowych oraz ogólne zachowanie ostrożności, w tym przestrzeżenie dzieci przed zbliżaniem się do zwierząt - zaapelował do mieszkańców wójt gminy Janowice Wielkie.

Według przyrodników, wilki jako zwierzęta wędrowne mogą pokonywać dystans do kilkudziesięciu kilometrów dziennie, co znaczy, że można je spotkać na terenie całej gminy, powiatu karkonoskiego i ościennych.

Tu doszło do ataku wilków

Wilki w Karkonoszach

Według raportu czeskiego Karkonoskiego Parku Narodowego, w ostatnim czasie zanotowano większą aktywność wilków. Okazuje się, że te płochliwe zwierzęta, które przez 200 lat nie gościły w Karkonoszach, przemierzają obecnie duże tereny.

- Historia wilka, tak jak i niedźwiedzia czy rysia, w Karkonoszach jest taka, że zniknęły one stąd na około dwa wieki, gdy wytępiono całą populację dużych drapieżników. Dopiero w latach 90. pojawiła się świadomość ochrony gatunków zwierząt i można było zaobserwować pojedyncze przypadki powrotu tych gatunków. Wtedy to był przypadek pojawienia się niedźwiedzia w Sudetach, w 2006 roku znalazłem ślady rysia, a przez ostatnie kilkanaście lat obserwujemy powrót wilków w Karkonosze - mówił w ubiegłym roku "Gazecie Wrocławskiej" Roman Rąpała, przyrodnik Karkonoskiego Parku Narodowego.

O atakach wilków na Dolnym Śląsku pisaliśmy też tutaj:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska