Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki transparent w kopalni: "Kryzys klimatyczny? No i ch*j!"

Andrzej Zwoliński
Andrzej Zwoliński
Akcja Greenpeace w kopalni węgla brunatnego Turów.
Akcja Greenpeace w kopalni węgla brunatnego Turów. Greenpeace
18 działaczy Greenpeace wspięło się dziś na gigantyczną koparkę na terenie kopalni węgla brunatnego Turów. To protest przeciwko planom rozbudowy odkrywki.

Na liczącej ponad 40 metrów wysokości koparce służącej do powiększania odkrywki aktywiści i aktywistki wywiesili rano transparent oznaczony logotypami PGE i Ministerstwa Aktywów Państwowych i hasłem „Kryzys klimatyczny? No i ch*j!”. Na miejscu jest policja i ochrona kopalni.

- Nasza akcja ma zwrócić uwagę na konsekwentne ignorowanie przez spółkę i sprawujące nad nią pieczę ministerstwo aktywów państwowych, pogłębiającego się kryzysu klimatycznego i konieczności odejścia od węgla do 2030 roku – mówi Katarzyna Guzek, rzeczniczka prasowa Greenpeace w Polsce. Policjanci i ochroniarze obstawili koparkę na którą wspięli się aktywiści, ale na razie nie próbują ich ściągać na dół. Do tego potrzeba specjalistycznego sprzętu i uprawnień alpinistycznych, a z tego co widzimy oni ich ich nie mają.

- Tuż przed szczytem klimatycznym w Katowicach w 2018 roku zwróciliśmy uwagę na to, że jedyną wcieloną w życie w Polsce strategią dotyczącą przeciwdziałaniu kryzysowi klimatycznemu jest zaprezentowana przez Instytut strategia “No i ch*j”. Ponad dwa lata później Instytut wraz z Greenpeace przypominają, że mimo upływu czasu jest to nadal jedyna strategia realizowana przez prezesa PGE Wojciecha Dąbrowskiego, a także Jacka Sasina – ministra aktywów państwowych sprawującego pieczę nad koncernem - wyjaśnia Katarzyna Guzek.

- To skandal, że największa spółka energetyczna w kraju nie ma planu prawdziwej transformacji, który obejmowałby odejście od węgla. PGE dużo mówi o ekologii, ale wciąż planuje kolejne inwestycje węglowe, w tym przedłużenie działania elektrowni i kopalni węgla brunatnego Turów nawet do 2044 roku - mówi Joanna Flisowska, koordynatorka zespołu klimat i energia w Greenpeace.

Brak planu odejścia od węgla w regionie turoszowskim i bełchatowskim może grozić utratą środków unijnych z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Dodatkowo działalność odkrywki Turów jest osią sporu z sąsiadującymi Czechami i Niemcami. Burmistrz miasta Żytawa złożył do Komisji Europejskiej skargę na działalność kopalni w związku z niszczeniem budynków mieszkalnych. Z kolei rząd Czech za działalność Turowa pozwał Polskę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Jak wskazują działacze Greenpeace, koncern PGE jest największym trucicielem klimatu w Polsce i trzecim emitentem gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej. W 2020 roku energetyczny gigant przedstawił plany na najbliższe lata. Wynika z nich, że żadna realna zmiana nie nastąpi. Aktywa węglowe miałyby trafić jedynie do nowego podmiotu, za który odpowiedzialność weźmie ministerstwo aktywów państwowych, a koszt transformacji sektora spadnie na społeczeństwo. 

- Transformacja sektora energetycznego i zaplanowanie odejścia od węgla jest jednym z największych wyzwań obecnej władzy. Zadanie to powierzono Jackowi Sasinowi, który znany jest z przedsięwzięć zakończonych spektakularnymi porażkami. Czas, jaki mamy, by uniknąć katastrofy klimatycznej ucieka, a ogromne fundusze na transformację sektora mogą zostać zmarnowane. W tym czasie minister aktywów państwowych, podobnie jak PGE woli zasłaniać oczy rękoma i udawać, że wszystko jest w porządku. Tym samym mówi nam wszystkim „no i ch*j” - dodaje Joanna Flisowska.

Ze strony stopturow2030.pl można wysłać apel do ministra klimatu i do PGE o wstrzymanie dalszej ekspansji odkrywki Turów.

Działacze Greenpeace nie ujawniają, jak długo zamierzają protestować na koparce w kopalni Turów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska