Wichury nad Dolnym Śląskiem. Zerwane dachy, połamane drzewa. IMGW ostrzega: wiatr do 90 km/h i gwałtowne burze

Jak informuje nas mł. asp. Wojciech Walens, rzecznik prasowy Dolnośląskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, do godz 8 rano w związku z wiejącym wiatrem strażacy na terenie Dolnego Śląska interweniowali około 160 razy. Były to drobne zdarzenia.

Gdzie strażacy interweniowali najwięcej? Trudno powiedzieć, bo liczba interwencji rozłożyła się mniej więcej po równo na wszystkie powiaty regionu. Na szczęście do tej pory obyło się bez osób poszkodowanych.

Ochotnicza Straż Pożarna w Przemkowie o godz. 4.25 została zadysponowana do usunięcia drzewa na drodze na trasie Wysoka - Jędrzychówek.

Ochotnicza Straż Pożarna w Przemkowie o godz. 4.25 została zadysponowana do usunięcia drzewa na drodze na trasie Wysoka - Jędrzychówek.

Spływają też pierwsze relacje od strażaków z całego województwa na temat wieczornych i nocnych wichur. I tak np. Kaczorowie przy ul. Kamiennogórskiej po walone zostało potężne, przydrożne drzewo. Na miejsce udali się strażacy z OSP Kaczorów, którzy zabezpieczyli drogę.

W środę wieczorem w Jaroszówce (gm. Chojnów) połamane drzewo zerwało linię energetyczną i zawisło na niej. Działania strażaków polegały na na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia do czasu przyjazdu pogotowia energetycznego oraz uprzątnięciu złamanego drzewa.

Godz. 22:20

Jak informuje Meteo Alert - Dolny Śląsk, na Śnieżce zanotowano dziś maksymalny poryw wiatru o sile 202.0 km/h (56.1 m/s).

• Drugi najsilniejszy poryw odnotowano w Szczawnie-Zdrój - 99.8 km/h,
• trzeci w Kłodzku o sile 82 km/h.
• W obszarze nizinnym regionu maksymalne porywy wiatru wyniosły do tej pory do 70 km/h.

Godz. 20:30

W miejscowości Małuszów do strażaków wpłynęło zgłoszenie o zerwanej wiacie przystankowej, która została wyrwana przez silny podmuch wiatru i przeleciała na drugą stronę drogi.

***

Na Dolnym Śląsku obowiązuje alert drugiego stopnia - dotyczy silnego wiatru, który w środę (24 stycznia) osiągnął prędkość nawet do 90 km/h.

"Prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 40 km/h do 55 km/h, w porywach do 90 km/h, z południowego zachodu i zachodu. Lokalnie możliwe burze z porywami wiatru do 100 km/h" - informuje IMGW.

Wiało będzie przez niemal całą noc, a także w czwartek (25 stycznia), choć wtedy podmuchy wiatru osiągną maksymalnie 80 km/h.

W środę (24 stycznia) niebezpiecznie było m.in. w powiecie jaworskim. Podmuchy wiatru osiągały tam 100 km/h. Jaworscy strażacy PSP oraz strażacy-ochotnicy mają pełne ręce roboty. Wyjeżdżają głównie do powalonych drzew. Do takich zdarzeń doszło w:

• Jaworze,
• Wiadrowie,
• Grzegorzowie,
• Sadach Dolnych,
• Nowych Rochowicach,
• Lipie,
• Kaczorowie.

- Jak na razie do najpoważniejszego zdarzenia, związanego z silnie wiejącym wiatrem, doszło około godziny 13:30 w miejscowości Lipa, gdzie silny podmuch wiatru zerwał około 80 m2 poszycia dachowego budynku, uszkadzając słup i linie energetyczną oraz pobliskie drzewo, aby finalnie spaść na drogę i całkowicie zablokować na niej ruch kołowy. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał - informuje kpt. Krzysztof Napierała z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jaworze.

Kilka wyjazdów do połamanych drzew odnotowali też strażacy z Wrocławia. Na razie w stolicy Dolnego Śląska, mimo silnego wiatru, jest jednak spokojniej niż w regionie.

Przewiduje wystąpienie groźnych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne i zagrożenie życia. Groźne zjawiska w silnym stopniu ograniczają prowadzenie działalności. Zalecana jest ostrożność, potrzeba śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej.

Wichura daje się we znaki mieszkańcom Dolnego Śląska. Zobaczcie zdjęcia z interwencji strażaków >>

Sportowiec Roku - dołączy do wydarzenia!