Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wada wzroku znika gdy śpisz

Redakcja
Gdy Gosia, dziewięciolatka z Wrocławia, była w drugiej klasie szkoły podstawowej, okazało się, że ma wadę wzroku - 1, 75 dioptrii. Musiała nosić okulary. A wciągu dwóch następnych lat wada wzroku powiększyła się do - 4 dioptrii. Okuliści, do których chodzili z nią rodzice, twierdzili, że wada wzroku w pewnym momencie przestanie powiększać się. Nie umieli tylko powiedzieć, kiedy to się stanie i jak duża wtedy będzie wada.

- Bardzo nas to martwiło, dlatego zaczęliśmy interesować się innymi metodami korygującymi wady wzroku - mówią rodzice dziewczynki. Szczęśliwie złożyło się, że o ośrodku, który zajmuje się ortokorekcją przeczytali w jednej z ogólnopolskich gazet.

Nie wahaliśmy się. Chcieliśmy spróbować. A najbardziej zachęciło nas to, że ortokorekcja jest metodą nieinwazyjną - wspominają. Dowiedzieli się, że dzięki temu, że ich córka będzie przez dwa lata zakładała na noc specjalne ortosoczewki, uda się zahamować pogorszenie wzroku, a w dodatku dziecko nie będzie musiało chodzić w okularach.

Rozmawiali z córką. Wyjaśnili jej, że jeśli w jej przypadku nie będzie przeciwwskazań, będzie mogła chodzić bez okularów. Gosia ucieszyła się ogromnie. Jest bardzo energiczna, dlatego okulary po prostu jej przeszkadzały. Najbardziej zaś denerwowały ją na lekcjach WF, kiedy nie mogła ćwiczyć tak jak jej koleżanki.

Na czym polega Ortokorekcja?

Podczas pierwszej wizyty we Wrocławskim Eye Laser Center okulistka wyjaśniła rodzicom Gosi, że metoda jest przeznaczona tylko dla krótkowidzów z wadą do -4,5 D i niewielkim astygmatyzmem do 1,5 D. Ortokorekcja polega na takim spłaszczeniu rogówki podczas snu, aby w ciągu dnia dziecko widziało bez okularów.
Przez pierwsze trzy miesiące ortosoczewki zakłada się każdej nocy, potem stopniowo, o ile pozwoli na to lekarz, można je zakładać co trzecią, później co drugą noc i rzadziej.

Nim jednak rozpocznie się ortokorekcję lekarz musi wykonać specjalne badania: badanie refrakcji i keratometrii (krzywizny rogówki), komputerowe badanie topografii rogówki i stworzenie jej mapy, badanie ostrości wzroku, badanie oka w lampie szczelinowej.

Na podstawie tych badań lekarz dobiera odpowiednią do kształtu rogówki pacjenta soczewkę, zakłada ją dziecku, potem sprawdza jej ułożenie na rogówce w lampie szczelinowej
Dziecko nosi soczewki około 2 godziny. Następnie po tym czasie konieczna jest wizyta kontrolna. Lekarz sprawdza czy dobrze dobrane są soczewki i czy dziecko lepiej widzi. Ocenia zmiany kształtu rogówki. Już po tym czasie u Gosi wada wzroku zmniejszyła się o 3 dioptrie!

W takiej sytuacji bez wahania podjęliśmy decyzję stosowaniu ortosoczewek - opowiadają rodzice dziewczynki.
- Lekarz długo rozmawiał z nami i Gosią. Pokazywał jak należy zakładać i zdejmować soczewki. Później przy lekarzu córka musiała sama pierwszy raz założyć soczewki. Lekarz tłumaczył jak należy je pielęgnować. Podkreślał, jak istotna jest higiena. Dokładne mycie rąk przed każdym dotknięciem soczewki na oku czy też wyjmowaniem jej z pojemniczka musi być nawykiem.

Od samego początku dziecko musi wyrobić w sobie nawyk odkładania prawej i lewej soczewki w odpowiednie koszyczki pojemniczka dla nich przeznaczone.

Bezpieczne dla dzieci

Gosia w ciągu kilku dni przyzwyczaiła się do spania w ortosoczewkach. Na początku opowiadała rodzicom, że nie mogła w nich usnąć. Ale po paru dniach zasypiała bez problemu. Potwierdzają to okuliści, iż najtrudniejsze są pierwsze dni, nim dziecko przyzwyczai się do soczewek. Ortosoczewki wyprodukowane są z niezwykle lekkiego, wysokogazoprzepuszczalnego materiału, który umożliwia rogówce oddychanie w nocy.

Gosia miała również trochę problemów z założeniem ortosoczewek. Czynność tę wykonywała mama dziewczynki, ale mimo wszystko trwało to dość długo, bo Gosia mimowolnie zamykała oczy.
- W tej chwili to już jest nawyk. Wieczorem wykąpana, przebrana w piżamę córka prosi mnie, abym założyła soczewki. Jednak zauważyłam, że kiedy jestem podenerwowana, czy bardzo się spieszę, mamy problemy. Zabiera to więcej czasu niż normalnie - mówi mama Gosi. Bywa, że niekiedy oczy łzawią, ale wystarczy wyjąć soczewki i założyć je jeszcze raz, a łzawienie mija. . Najważniejsze jest przestrzeganie podstawowych zasad higieny związanych z używaniem ortosoczewek.
Rezultaty

Gosia stosowała ortokorekcję przez pełne dwa miesiące. Ale już w ciągu pierwszych dni stosowanie ortosoczewek była bardzo zadowolona. Do szkoły chodziła bez okularów, widziała świetnie i wreszcie mogła szaleć z innymi na lekcjach WF- u. Dzięki ortosoczewkom nie musi siedzieć blisko telewizora, nie mruży oczu.

W tej chwili podczas badań okulistycznych córka ma normalną ostrość wzroku - mówią szczęśliwi rodzice. - Teraz dr Borissova zaleciła dwutygodniową przerwę w stosowaniu ortosoczewek. To pozwoli mu sprawdzić, czy wada wzroku córki będzie postępować czy udało się ją już zatrzymać.

Wrocławskie Eye Laser Center
ul. Oławska 9
50-123 Wrocław
REJSTRACJA:
tel: 71 790 00 30
tel: 71 344 80 80

www.eyelaser.pl
e-mail: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska