Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Żernikach Wrocławskich rozbudują szkołę podstawową za pieniądze z Polskiego Ładu. Burmistrz Siechnic odpowiada Platformie Obywatelskiej

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Rządowy Fundusz Polski Ład to ogromne środki dla samorządów na inwestycje. Siechnice w ciągu 2,5 roku otrzymały 70 mln zł.
Rządowy Fundusz Polski Ład to ogromne środki dla samorządów na inwestycje. Siechnice w ciągu 2,5 roku otrzymały 70 mln zł. Maciej Rajfur
Szkoła Podstawowa im. Jadwigi Śląskiej w Żernikach Wrocławskich długo czekała na konieczną rozbudowę. Dla dzieci brakuje miejsc do nauki. W ramach VIII edycji Polskiego Ładu rząd przyznał na tę inwestycje prawie 15 mln złotych. W ciągu kilkunastu miesięcy placówka ma zostać powiększona.

Niedługo podstawówka w Żernikach Wrocławskich będzie miała 800-900 uczniów. To bardzo szybko zaludniający się rejon gminy Siechnice. Borykał się z problemem braku środków na pilną i bardzo dużą rozbudowę tej szkoły.

- Dzięki wsparciu poseł Mirosławy Stachowiak-Różeckiej udało się uzyskać finansowanie z Polskiego Ładu, a dokładnie 14,8 mln zł na rozbudowę. To ponad 85 procent przewidywanych kosztów – informuje Milan Ušák, burmistrz Siechnic.

Gmina Siechnice w ciągu miesiąca ogłosi przetarg na rozbudowę szkoły w systemie Wybuduj. Szacowany czas przeprowadzenia takiej inwestycji w charakterze budowy tradycyjnej to półtora roku. Do tego dochodzi okres na dokonanie odbioru. Jeśli jednak udałoby się pozyskać generalnego wykonawcę w technologii modułowej, okres rozbudowy skróciłby się do kilku miesięcy. Tak była realizowana rozbudowa szkoły w Radwanicach na terenie gminy Siechnice.

- Jesteśmy już w trakcie tzw. małej rozbudowy. Dobudowujemy dwie sale lekcyjne do skrzydeł parterowych celem przeniesienia jednej klasy i świetlicy, ponieważ one znajdują się na terenie, na którym powstanie czwarte skrzydło - informuje Piotr Gądziński, radny Żernik Wrocławskich.

Poseł PiS Stachowiak-Różecka złożyła w Żernikach Wrocławskich podziękowanie i gratulacje wszystkim samorządowcom, z którymi w programie Polski Ład współpracowała.

- W wielu przypadkach ta współpraca była idealna. Nie politykujemy, nie sprawdzamy, co nas różni, tylko wiemy, że łączy nas dobro mieszkańców oraz ich potrzeby – stwierdziła posłanka.

Burmistrz Siechnic Milan Usak odniósł się także do stwierdzenia posła Platformy Obywatelskiej Michała Jarosa, który wczoraj podczas konferencji prasowej powiedział, że środki z Polskiego Ładu partia rządząca rozdaje w większości tym samorządowcom, którzy są związani lub sprzyjają Prawu i Sprawiedliwości.

- Żadne pieniądze na potrzeby mieszkańców i społeczności lokalnej nie mają partyjności, obojętnie od jakiego rządu pochodzą. My pełnimy służbę publiczną, niezależnie od zapatrywań politycznych i światopoglądów. Każde pieniądze inwestycyjne, szczególnie na wydatki bieżące, są teraz potrzebne samorządom, by spełniać potrzeby mieszkańców. Mamy świadomość, że wszyscy jesteśmy w trudnej sytuacji – zarówno na poziomie samorządowym, jak i rządowym – oświadczył burmistrz Siechnic.

Ze wszystkich edycji Polskiego Ładu, w ciągu 2,5 roku gmina Siechnice otrzymała ponad 70 milionów złotych. To ogromny zastrzyk inwestycyjny. Czy po znajomości partyjnej?

- O sobie mogę powiedzieć tak: jak rządziła Platforma, to uważała, że ja jestem z PiS-u. Jak rządzi PiS, to może nie mają mnie za człowieka PO, ale pewnie myślą, że nie do końca jestem po ich stronie. PiS generalnie nie pyta mnie o poglądy i przynależność. Rozmawiamy o problemach mieszkańców mojej gminy i to sobie cenię. Siłą rzeczy w pierwszej kolejności nasze zapotrzebowanie zgłaszamy tym parlamentarzystom, którzy mają wpływ na rzeczywistość i z którymi jest kontakt. A nie podstawianie nogi – opisuje Milan Ušák.

Dodaje, że w VII edycji Program Inwestycji Strategicznych gmina Siechnice uzyskała jeszcze ponad 35 milionów złotych dotacji na uzbrajanie i rozwój terenów gospodarczych.

Opisywanie Polskiego Ładu przez parlamentarzystów PO jako rozdawanie swoim skomentowała także poseł Stachowiak-Różecka.

- To nieprawda. Wystarczy przejrzeć listy i przyjrzeć się gminom, które dostały środki. Nie interesują mnie poglądy samorządowców, interesują mnie potrzeby mieszkańców. Na szczęście większość samorządowców na terenie okręgu wrocławskiego na pierwszym miejscu stawiaa właśnie potrzeby mieszkańców. Nie rozmawiamy o wielkiej polityce, tylko o tym, co jest ważne w rozwoju gminy. Także z wójtami, czy burmistrzami, którzy są członkami Platformy czy Koalicji Obywatelskiej. Mamy na różnych poziomach do wykonania swoje zadania– przekonuje poseł Stachowiak Różecka.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska