W TBS Wrocław robi się gorąco. Spółka zaczyna oszczędzać, biegły sprawdzi jej finanse

Rozpoczęły się pierwsze rozprawy sądowe mieszkańców, którzy pozwali miejską spółkę mieszkaniową z powodu wprowadzonych w tym roku horrendalnych podwyżek czynszu. Po kolejnym sądowym posiedzeniu, jakie miało miejsce na początku października, mamy przełom w sprawie.

Podczas rozprawy w Sądzie Rejonowym dla Wrocławia-Fabrycznej sędzia zdecydował o powołaniu biegłego, który sprawdzi finanse wrocławskiego TBS-u i zasadność wprowadzonych ostatnio podwyżek czynszu. Pozwy przeciwko spółce złożyło 1775 mieszkańców, którym od początku zależało, by sąd powołał biegłego.

Tuż po rozprawie na portalu obywateltbs.pl pojawiła się informacja, że mieszkańcy nie zgodzili się na mediacje, które spółka ogłaszała po "obniżce podwyżki", która została wprowadzona od sierpnia 2022 r. czyli po 2 miesiącach obowiązywania podwyższonego czynszu i po ponad 3 miesiącach od złożenia pozwów.

Mieszkańcom udało się teraz dopiąć swego, zależało im zwłaszcza na kontroli finansów spółki przez niezależny organ, ponieważ nie było sposobu, by sprawdzić je inaczej. Nie zdecydowali się na wycofanie pozwów, chociaż TBS w mediach przekonywało wcześniej, że sprawy nie ma, a pozwów do sądu trafiło niewiele.

- Niepokój mieszkańców wynika zarówno z niebagatelnie wyższych czynszów w porównaniu z innymi TBSami, jak i czynszami spoza systemu TBS oraz z nielegalnych poczynań spółki, która np. przeznaczała pieniądze na sponsoring sportu czy zamierzała zostać inwestorem remontu drogi gminnej - piszą autorki na portalu obywateltbs.pl.

Niepokój wzbudzają też manipulacje, jakie spółka - zdaniem mieszkańców- stosuje. Po lipcowej rozprawie wrocławski TBS sugerował w social mediach, że biegły rewident potwierdził zgodność z prawem naliczonych podwyżek. Spółka podkreślała też, że sąd nie zdecydował się wtedy przesłuchać Jacka Sutryka, o co wnosił pełnomocnik mieszkańców, ani nie został powołany biegły. O tym sędzia zdecydował podczas październikowego posiedzenia. Biegły sądowy sprawdzi finanse TBS Wrocław.

- Te manipulacje komunikacyjne spółki pogrążają zaufanie mieszkańców do obecnego zarządu. Trudno już w cokolwiek wierzyć, jeśli wiele razy TBS nas wyprowadzało w pole. Wciąż na gorąco musimy reagować i analizować kolejne komunikaty spółki, często przy użyciu naszych prawników - piszą autorki obywateltbs.pl.

Lokatorzy pewni mogą być natomiast obniżenia temperatury wody i ogrzewania w swoich budynkach. Wrocławski TBS ogłosił bowiem, że w związku z podwyżkami, będzie oszczędzał. Takie decyzje zaskakują, zwłaszcza po maratonie tegorocznych inwestycji, jakie miały miejsce na osiedlach spółki podczas wakacji. Wymieniano wtedy sprawne drzwi wejściowe, montowano stojaki na rowery, brukowano trawniki. Pisaliśmy o tym tutaj:

:

• obniżka temperatury ogrzewania w częściach wspólnych budynków, zmniejszenie liczbę czynnych grzejników i redukcja temperatury grzania poprzez regulację na zaworach pozostałych grzejników,
• zmiana krzywej grzewczej na węzłach cieplnych i w kotłowniach - piec będzie automatycznie włączał ogrzewanie, jeśli zanotuje spadek temperatury poniżej 16 st. C., 
• w budynku na osiedlu Nowe Żerniki obniżona będzie temperatura nawiewu w instalacji wentylacji,
• temperatura ciepłej wody w mieszkaniach ustawiona będzie na dolnej granicy, która wynosi 55 st. C. 

Redukując temperaturę ogrzewania części wspólnych - głównie na Państwa prośbę - możemy dołożyć ważną cegiełkę do miejskich planów oszczędnościowych - twierdzi TBS Wrocław.