Powstanie Styczniowe wybuchło 22 stycznia 1863 roku. Było skierowane głównie przeciwko rosyjskiemu zaborcy. - Nasz marsz chcemy zorganizować dwa dni przed rocznicą wybuchu - mówił Piotr Babiarz, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w radzie miejskiej.
Pochód rozpocznie się na ulicy Ołbińskiej (pod kościołem św. Józefa, godz. 14.10), a zakończy na pl. Uniwersyteckim. Swoją obecność zapowiedzieli poseł PiS Dawid Jackiewicz i prof. Tadeusz Marczak.
- 150 lat temu wybuchło powstanie. Litwa rok 2013 uczyniła właśnie rokiem tego ważnego wydarzenia. To samo mogła zrobić Polska oraz Białoruś. Ale po tym, jak Litwini oficjalnie przyznali, że będą w ten sposób upamiętniać powstanie, w moskiewskiej prasie ukazały sie artykuły, że obchody mają antyrosyjską wymowę - mówił Krzysztof Grzelczyk, były wojewoda z ramienia PiS. - I wtedy nasza władza uznała, że w Polsce takich obchodów nie będzie. Podobnie, jak Białoruś. Tego chyba nie trzeba komentować - dodał Grzelczyk.
Radni PiS złożyli dziś również wniosek o nadanie nazwy dla budowanego ronda u zbiegu ul. Ołtaszyńskiej i Zwycięskiej. Tak jak już informowaliśmy wcześniej, politycy PiS chcą, aby jego patronem był Marian Langiewicz, jeden z trzech dyktatorów Powstania Styczniowego. - Pozostali dwa (Romuald Traugutt i Ludwik Mierosławski - przyp. red.) swoje ulice już mają. A Langiewicz, oprócz tego, że był wybitnym dowódcą, był także związany z naszym miastem. We Wrocławiu studiował bowiem przez dwa lata. Dlatego mam nadzieję, że ta kandydatura zostanie zaakceptowana - argumentował Grzelczyk.
Pomysł musi uzyskać akceptację rady miejskiej. PiS liczy, że tak się stanie i że ich wniosek nie zostanie upolityczniony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?