Uniwersytet Wrocławski przed wyborami rektora. Przewodniczący Komisji Wyborczej złożył rezygnację, poszło o byłego rektora

Z tego, dlaczego i w jakim charakterze, odwołany rektor (który zamierza starować w nowych wyborach) został zaproszony na spotkanie dziekanów, dr hab. Sławomir Berski, profesor uczelni, dziekan Wydziału Chemii i przewodniczący Uniwersyteckiej Komisji Wyborczej, musiał się tłumaczyć na posiedzeniu Senatu Uniwersytetu Wrocławskiego.

W swojej rezygnacji z funkcji przewodniczącego Uniwersyteckiej Komisji Wyborczej napisał, że decyzję podjął „w związku z publikacjami medialnymi, dotyczącymi spotkania dziekanów na Wydziale Chemii z zaproszonym prof. Przemysławem Wiszewskim”.

ZOBACZ TAKŻE:

Jego rezygnacja nie została jednak przyjęta.

„Zapoznałem się ze szczegółami spotkania dziekanów z prof. Wiszewskim” - uzasadnia swoją decyzję p.o. rektora UWr, prof. dr hab. Jan Sobczyk. I tłumaczy: “Prof. Berski ma moje pełne zaufanie, ponieważ nie doszukałem się żadnych przesłanek, że to spotkanie mogło mieć wpływ na proces wyboru rektora Uniwersytetu Wrocławskiego. Poprosiłem prof. S. Berskiego, żeby zachował szczególną roztropność i unikał spotkań z kandydatami na rektora (kiedy się oficjalnie pojawią), które będą miały charakter przedwyborczy”.

Oficjalną listę kandydatów poznamy po posiedzeniu indykacyjnym Uniwersyteckiego Kolegium Elektorów, które zaplanowano na 9 maja i posiedzeniu indykacyjnym Rady Uczelni (13 maja)

- O tym, czy prof. Wiszewski lub jakikolwiek inny kandydat, zdecyduje się wystartować w wyborach, dowiemy się 18 maja – informuje dr Katarzyna Uczkiewicz, rzecznik prasowy uczelni.

Prof. Przemysław Wiszewski był rektorem od września 2020 roku. Z uczelnią zawodowo związany jest od 2000 roku, gdy po doktoracie został zatrudniony na stanowisku adiunkta w Zakładzie Nauk Pomocniczych Historii i Archiwistyki Instytutu Historycznego. W latach 2008–2012 był wicedyrektorem ds. nauki i współpracy z zagranicą Instytutu Historycznego UWr. Przez kolejne cztery lata pełnił funkcję prodziekana ds. nauki i współpracy z zagranicą Wydziału Nauk Historycznych i Pedagogicznych.
Z funkcji rektora został odwołany przez szefa resortu edukacji Przemysława Czarnka, bo w czasie, gdy był rektorem, miał zrealizować trzy umowy grantowe, na podstawie których zarobił kilkadziesiąt tysięcy złotychł. Nie miał na to zgody Rady Uczelni – otrzymał ją dopiero w lutym 2021 r.