Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Wisły Can-Pack: Ślęza grała zdecydowanie lepiej ZDJĘCIA, OPINIE

jg, fot. Tomasz Hołod
- Ślęza grała dziś zdecydowanie lepiej od nas. Była lepsza w obronie, ale szczególnie była lepsza pod względem mentalnym. Były bardziej agresywne - powiedział po czwartkowym meczu trener Wisły Can-Pack Kraków Jose Ignacio Hernandez. Przypomnijmy - wrocławianki drugi raz we własnej pokonały "Białą Gwiazdę" (tym razem 73:57) i do mistrzostwa brakuje im jeszcze tylko jednego zwycięstwa.

- Musimy zmienić swoją mentalność, żeby wygrać tę rywalizację. Jest ciężko, ale ważne, żebyśmy wierzyli. Nasz cel to wygrać dwa mecze w Krakowie i i wrócić do Wrocławia. Będzie ciężko, bo Ślęza gra bardzo dobrze, tak jak przez cały sezon. Musimy zmienić wiele rzeczy w naszej grze - dodał opiekun Wisły.

- Zagrałyśmy bardzo źle jako zespół. Musimy wiele zmienić, żeby być mistrzem Polski. Idziemy dalej, będziemy walczyć i naprawimy nasze błędy - stwierdziła koszykarka Wisły Ziomara Morrison.

Zadowolenia z postawy swojej drużyny nie krył opiekun Ślęzy Arkadiusz Rusin.
- Cieszę się, że w tych dwóch meczach pokazujemy zespół, który cały czas jest ze sobą. Dzisiejsze spotkanie bardzo dobrze nam się ułożyło. Graliśmy skuteczną ofensywę. W defensywie, oprócz sytuacji pick'n'rollowych w pierwszej kwarcie, biliśmy się o pozycje, walczyliśmy cały czas. Podkreślałem to w przerwie, mobilizując dziewczyny do walki. Nie powinny nam się zdarzać takie sytuacje, jakie miały miejsce w czwartej kwarcie. Coś takiego może zburzyć cały mental zespołu i później ciężko się podnieść. Na szczęście nie było dziś takiej sytuacji. Przerwa przed kolejnym meczem jest dla nas za długa (śmiech). Chcielibyśmy od razu iść za ciosem. Mamy już plan na najbliższe dni, jak odpocząć i jak przygotować zespół. Jedziemy do Krakowa. Nie ukrywam, że chcemy tam skończyć ten finał - analizował.

ZOBACZ
[RELACJA - II mecz] Ślęza - Wisła 73:57. Wrocławianki o krok od mistrzostwa!

- Jestem bardzo dumna z drużyny - oznajmiła natomiast Kourtney Treffers. - Grałyśmy bardzo dobrze, jak zespół, od pierwszej do ostatniej minuty. Każda zawodniczka dała energię. Byłyśmy drużyną i to jest nasz klucz. Nie możemy się jeszcze cieszyć, bo przed nami jeszcze wyjazd do Krakowa - stwierdziła.

Trzeci mecz finału play-off Basket Ligi Kobiet 29 kwietnia w Krakowie. Jeśli wygra Wisła, czwarte spotkanie rozegrane zostanie następnego dnia. Ewentualny piąty mecz 3 maja we Wrocławiu.

Ślęza Wrocław – Wisła Can-Pack Kraków 73:57 (20:14, 15:7, 22:14, 16:22)
Ślęza:
Kastanek 30 (4x3), Kaczmarczyk 13 (1), Sklepowicz 10 (2), Zoll-Norman 7, Majewska 7, Treffers 4, Skobel 2, Koperwas, Rymarenko
Wisła: Ben Abdelkader 23 (4), Gidden 7, Kobryn 7, Morrison 5, Pop 4, Szumełda-Krzycka 4, Ygueravide 3, Simmons 2, Ziętara 2, Szott-Hejmej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska