- Chcemy prześwietlić finanse spółki i porozmawiać o jej przyszłości - mówi Mirosława Stachowiak-Różecka. Opozycyjni radni uważają, że sytuacji spółki jest tragiczna, o czym świadczy dymisja prezesa MPK - Władysława Smyka.
CZYTAJ TEŻ: SĄD UZNAŁ, ŻE PREZES MPK BEZPODSTAWNIE OBNIŻAŁ PENSJE. JEST WYROK
- Prawem opozycji jest pytać i sprawdzać władzę - mówi Sebastian Lorenc (Bezpartyjni Samorządowcy). - W radzie potrzebna jest rozmowa o problemach. Koniec udawania, że wszystko w MPK idzie w dobrym kierunku - dodaje. - Wiele do życzenia pozostawia także stan torowisk i zwrotnic - dorzuca eadny SLD, Dominik Kłosowski.
Przypomnijmy, że prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego we Wrocławiu Władysław Smyk odchodzi ze stanowiska. Smyk sam złożył rezygnację na ręce rady nadzorczej. Tłumaczył ją względami osobistymi. Portal GazetaWroclawska.pl ustalił jednak, że tuż przed złożeniem dymisji Władysław Smyk usłyszał w sądzie wyrok za bezpodstawne obniżanie pensji pracownikom (czytaj więcej na ten temat - kliknij).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?