Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Jędrzejak indywidualnym mistrzem Polski na żużlu (zdjęcia)!

Wojciech Koerber
Zielona Góra sprzyja. Przed rokiem Tomasz Jędrzejak, Piotr Świderski i Maciej Janowski przywieźli stamtąd złoto mistrzostw Polski par klubowych. Tym razem kapitan Betardu Sparty zdobył to miasto w pojedynkę. Z dorobkiem 14 punktów został czwartym w historii Wrocławia indywidualnym mistrzem kraju.

Jędrzejak to pierwszy wrocławski zwycięzca finału IMP w - nazwijmy to - erze nowożytnej, a czwarty w ogóle. Wcześniej po złoto sięgali Edward Kupczyński (Spójnia, 1952), Mieczysław Połukard (Spójnia, 1954) i Konstanty Pociejkowicz (Sparta, 1960).

Za kadencji WTS-u na pudle IMP stali wcześniej Jacek Krzyżaniak (1999 i 2000 - brąz), Robert Sawina (srebro 2001), Sebastian Ułamek (brąz 2001), Jędrzejak (brąz 2003 - w Bydgoszczy lepsi byli tylko Rune Holta i Tomasz Gollob) i po raz ostatni Jarosław Hampel (srebro 2004, w Częstochowie po przegranym barażu z Grzegorzem Walaskiem).

Wrocławscy kibice na to złoto liczyli, zresztą wcale nie po cichu. Krótko mówiąc, mówili o tym głośno. Liczył też menedżer Betardu Sparty. - Podwyższamy poprzeczkę. Powiedziałem ostatnio Tomkowi, że podwyższamy poprzeczkę, bo stać go na duże wyniki. Zrobił duże oczy, ale przecież on powinien zostać mistrzem Polski - mówił nam kilka tygodni temu, na jednym z treningów, Piotr Baron. No i poprzeczka, choć powędrowała w górę, została pokonana. A przecież niewiele brakowało, by Jędrzejaka zabrakło nie tyle w finale, co nawet w półfinale IMP. W krakowskiej 1/4 IMP zajął bowiem w pechowych okolicznościach 9. miejsce - 7 (1,3,0,d,3) i był za burtą. W pilskiej połówce przejął jednak plastron przeznaczony pierwotnie dla Jarosława Hampela, którego wyeliminowała kontuzja.

Jak to się w środowy wieczór stało? Jędrzejak zaczął od zwycięstwa, wykorzystując atut pierwszego pola. Zresztą w pierwszej serii każdy zamienił ten przywilej na trzy punkty. Również Krzysztof Buczkowski, Grzegorz Zengota i Rafał Okoniewski, który w czwartym biegu odprowadził po starcie pod płot Piotra Protasiewicza. W drugim swoim starcie kapitan Betardu Sparty znów okazał się najżwawszy na starcie. W polu dał się wyprzedzić Adrianowi Miedzińskiego, lecz błyskawicznie to prowadzenie odbił. Po dwóch seriach był liderem ex aequo z Okoniewskim i Buczkowski. Samodzielnym liderem został paradoksalnie po trzeciej serii, w której zgubił pierwsze punkty. Tym razem to Bartosz Zmarzlik ubiegł Jędrzejaka pod taśmą.

Przejście 33-latka na zewnętrzne pola startowe nie spaprało całego planu. Nie przeszkodzili ani Grzegorz Zengota z Maciejem Janowskim (bieg 15.), ani Buczkowski z Okoniewskim (17.), którym jeździec WTS-u uciekł ze startu, stawiając pieczątkę na życiowym sukcesie.

A w niedzielę przedostatnia kolejka fazy zasadniczej Enea Ekstraligi. Wrocławianie wybierają się do Gorzowa, z kolei tydzień później podejmują Tauron Azoty Tarnów. Swego dorobku mogą więc nie powiększyć. Zatem trzypunktowa zaliczka nad Włókniarzem to bardzo dużo, ale i bardzo mało. 19 sierpnia częstochowianie jadą do Bydgoszczy, gdzie nie są ani kandydatami do zwycięstwa, ani też do wywiezienia punktu bonusowego. Ten bonus jest jednak w ich zasięgu. Pod Jasną Górą Włókniarz wygrał 50:40, zatem cel na niedzielę to uzbieranie 41 oczek. Jeśli go zrealizuje, zostaną już tylko dwa punkty straty do wrocławian. I domowy pojedynek na koniec z Unią Leszno. Wygrana w najmniejszych rozmiarach byłaby dla Betardu Sparty bardzo złą wiadomością. Otóż przy równej liczbie dużych punktów wyżej w tabeli kończy rozgrywki Włókniarz. Był górą w dwumeczu z ekipą Piotra Barona.

Co jeśli Medaliki nie wywiozą nic z Bydgoszczy? Wtedy ich ostatnią deską ratunku będzie pokonanie Byków za trzy punkty (w Lesznie przegrali 41:49). Unia wciąż jednak walczy o awans do czwórki, jest więc szansa, że do Częstochowy nie wybierze się wyłącznie na dożynki. A czy wrocławianie mogą sensacyjnie pokonać tarnowian? Hm, pewnie, że mogą. Choć Maciej Janowski, Leon Madsen, Greg Hancock i spółka - pod wodzą Marka Cieślaka - przyjadą zapewne po zwycięstwo. Mimo że w fotelu lidera siedzą bardzo wygodnie i zapewne bez względu na rezultat ostatniego meczu już nikt im tego fotela nie podprowadzi.

Finał IMP - Zielona Góra

1. Tomasz Jędrzejak (Betard Sparta Wrocław) - 14 (3,3,2,3,3)
2. Rafał Okoniewski (PGE Marma Rzeszów) - 11+3 (3,3,1,3,1)
3. Krzysztof Buczkowski (Polonia Bydgoszcz) - 11+2 (3,3,0,3,2)
4. Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów) - 10 (1,3,3,0,3)
5. Maciej Janowski (Azoty Tauron Tarnów) - 10 (2,2,3,1,2)
5. Piotr Protasiewicz (Stelmet Falubaz Zielona Góra) - 10 (1,2,3,2,2)
5. Grzegorz Zengota (Dospel Włókniarz Częstochowa) - 10 (3,2,2,2,1)
8. Dawid Stachyra (Lubelski Węgiel KMŻ) - 9 (2,1,3,0,3)
9. Adrian Miedziński (Unibax Toruń) - 9 (2,1,d,3,3)
10. Patryk Dudek (Stelmet Falubaz Zielona Góra) - 8 (2,w,2,2,2)
11. Krzysztof Kasprzak (Stal Gorzów) - 4 (1,0,2,1,d)
12. Mirosław Jabłoński (Dospel Włókniarz Częstochowa) - 4 (0,1,1,1,1)
13. Krzysztof Jabłoński (Stelmet Falubaz Zielona Góra) - 3 (d,2,1,u/-,-)
14. Robert Miśkowiak (Lubelski Węgiel KMŻ) - 3 (2,1,w)
15. Damian Adamczak (Orzeł Łódź) - 3 (1,0,1,1,0)
16. Sławomir Musielak (Kolejarz Rawag Rawicz) - 1 (0,1,0,w,-)
17. Tomasz Chrzanowski (Lotos Wybrzeże Gdańsk) - 0 (0,0,0,0,d)

I. K. Buczkowski, A. Miedziński, B. Zmarzlik, T. Chrzanowski
II. G. Zengota, P. Dudek. D. Adamczak, M. Jabłoński
III. T. JĘDRZEJAK, D. Stachyra, K. Kasprzak, K. Jabłoński (d/4)
IV. R. Okoniewski, M. Janowski, P. Protasiewicz, S. Musielak
V. K. Buczkowski, G. Zengota, S. Musielak, K. Kasprzak
VI. T. JĘDRZEJAK, P. Protasiewicz, A. Miedziński, P. Dudek (u/w)
VII. R. Okoniewski, K. Jabłoński, M. Jabłoński, T. Chrzanowski
VIII. B. Zmarzlik, M. Janowski, D. Stachyra, D. Adamczak
IX. M. Janowski, P. Dudek, K. Jabłoński, K. Buczkowski
X. D. Stachyra, G, Zengota, R. Okoniewski, A. Miedziński (d/4)
XI. Protasiewicz, Kasprzak, Adamczak, Chrzanowski
XII. Zmarzlik, JĘDRZEJAK, M. Jabłoński, S. Musielak
XIII. K. Buczkowski, P. Protasiewicz, M. Jabłoński, D. Stachyra
XIV. A. Miedziński, R. Miśkowiak, D. Adamczak, S. Musielak (w), K. Jabłoński (u/-)
XV. T. JĘDRZEJAK, G. Zengota, M. Janowski, T. Chrzanowski
XVI. R. Okoniewski, P. Dudek, K. Kasprzak, B. Zmarzlik
XVII T. JĘDRZEJAK, K. Buczkowski, R. Okoniewski, D. Adamczak
XVIII A. Miedziński, M. Janowski, M. Jabłoński, K. Kasprzak (d/4)
XIX D. Stachyra, P. Dudek, R. Miśkowiak, T. Chrzanowski
XX B. Zmarzlik, P. Protasiewicz, G. Zengota, Miśkowiak (w/2 min)
XXI (dodatkowy o srebro) Okoniewski, Buczkowski

17. kolejka Enea Ekstraligi

Stal Gorzów - Betard Sparta Wrocław (godz. 19), Polonia Bydgoszcz - Dospel Włókniarz Częstochowa (godz. 17), Lotos Wybrzeże Gdańsk - Unibax Toruń (godz. 17, transmisja w TVP Sport), Unia Leszno - PGE Marma Rzeszów godz. 19, Azoty Tauron Tarnów - Stelmet Falubaz Zielona Góra (godz. 19.30, TVP Sport). Zaległy mecz z 15. kolejki pomiędzy Stalą Gorzów a Włókniarzem Częstochowa odbędzie się w najbliższą sobotę, 18 sierpnia, o godz. 19.

1. Azoty Tauron tarnów 16 31 +158
2. Stelmet Falubaz Z. Góra 16 27 +74
3. Stal Gorzów 15 26 +142
4. Unia Leszno 16 23 -4
5. Unibax Toruń 16 22 +95
6. Polonia Bydgoszcz 16 18 +1
7. PGE Marma Rzeszów 16 16 -66
8. Betard Sparta Wrocław 16 12 -120
9. Dospel Włókniarz Cz-wa 15 9 -93
10. Lotos Wybrzeże Gdańsk 16 8 -187

W ostatniej kolejce (26.08, niedziela): Betard Sparta - Tauron Azoty Tarnów (godz. 17), Włókniarz Częstochowa - Unia Leszno (godz. 17), Faluba Zielona Góra - Polonia Bydgoszcz (godz. 17.30), Marma Rzeszów - Lotos Wybrzeże Gdańsk (godz. 18), Unibax Toruń - Stal Gorzów (godz. 19.30). Terminy fazy play-off: 9 i 16 września - półfinały (1-4, 2-3), 23 września i 7 października (o złoto i o brąz).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska