Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To już pewne: Rysie są na Dolnym Śląsku. Na jakie zwierzęta jeszcze trafimy?

Karolina Niemczyk
Polska Press Grupa
Ryś to piękny drapieżnik żyjący również w Polsce. Aż do ubiegłego tygodnia znajdowano tylko jego ślady w Karkonoskim Parku Narodowym, teraz uchwyciła go fotopułapka.

Idziesz do lasu? Drapieżniki też tam będą. Jakie? Wilki, rysie, żmije, borsuki... Takie zwierzęta możesz spotkać na wycieczce

Piękna, późno wiosenna pogoda sprzyja wycieczkom pieszym i rowerowym. Chętnie zapuszczamy się do lasów, a tych w naszym regionie nie brakuje. W tych lasach nie brakuje też drapieżników, na szczęście dla człowieka nie stanowią one zagrożenia. Spotykając je na swojej drodze warto jednak zachować ostrożność.

- W okolicy Węglińca i Pieńska, w Borach Dolnośląskich można spotkać rodzime drapieżniki takie jak lisy, borsuki i oczywiście wilki. Niestety, pojawiły się też obce zwierzęta. Bardzo rozpowszechnia się jenot oraz szop pracz. Te dwa są zupełnie obce dla Polskiej fauny. Ktoś musiał je przywieźć, wypuścić i tak się zadomowiły - mówi Wiesław Piechota, nadleśniczy Nadleśnictwa Węgliniec. Jak mówi, zwierzęta te nie stanowią fizycznego zagrożenia dla ludzi.

- Oczywiście z wymienionych zwierząt najniebezpieczniejsze mogą być wilki, one jednak boją się ludzi. Nie stanowimy dla nich pożywienia. Jeśli zauważymy wilka w lesie, najlepiej po prostu nie reagować na jego obecność i spokojnie odejść - dodaje Piechota.

W naszych okolicach, a dokładniej na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego od wielu lat odnajdywane są też ślady rysia. Jeszcze niedawno Marek Rybak, nadleśniczy Nadleśnictwa Śnieżka mówił, że od wielu lat znajdowane są tylko ślady rysia i życzył sobie powrotu tego pięknego drapieżnika w ten region. W ubiegłym tygodniu rysia uchwyciła fotopułapka. Szacuje się, że zwierząt w Karkonoskim Parku Narodowym może być od 4 do 6 sztuk.

- Nie wiemy jeszcze, jak jest z wilkami, czy się zadomowiły czy tylko do nasz przychodzą - mówi Marek Rybak. Jednym z groźniejszych drapieżników występujących w Polsce i mogącym stanowić realne zagrożenie dla człowieka są niedźwiedzie. Na szczęście, mimo różnych doniesień, to zwierzę nie występuje na Dolnym Śląsku.

- Nie, niedźwiedzi z całą pewnością u nas nie ma. Jeśli ktoś twierdzi, że niedźwiedzia widział, to na pewno coś mu się przewidziało - żartuje Rybak.

Wybierając się do lasu czy spacerując po łące, trzeba jednak zwrócić uwagę na jeszcze jedno zagrożenie - żmije. W Borach Dolnośląskich jest ich mnóstwo. Żmija sama z siebie nie atakuje, jednak może to zrobić czując zagrożenie.

- Nadepnięta, zastraszona. Owszem, może wówczas zaatakować. Kiedy dojdzie do ukąszenia, trzeba jak najszybciej udać się do lekarza, kupić w aptece surowicę lub poprosić o nią w szpitalu. Niestety, w mniejszych miejscowościach może jej nie być - wyjaśnia Wiesław Piechota. Wchodząc w trawę uważajcie więc, gdzie stąpacie. Jad żmii może być bardzo niebezpieczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska