Teplice, Ufa i Lipawa sprawdzą WKS Śląsk na Cyprze

Śląsk, jako jeden z niewielu polskich klubów, na zimowe zgrupowanie wybrał Cypr, a nie Turcję, w której obóz spędzi zdecydowana większość naszych ekstraklasowych drużyn. Wrocławianie do treningów wrócą 7 stycznia.

Pierwszy tydzień upłynie pod znakiem przygotowań przy Oporowskiej. Zostanie zakończony sparingiem z Miedzią Legnica. 19 stycznia drużyna poleci na 10 dni do cypryjskiej Larnaki.

Tam ekipa Vítězslava Lavički rozegra trzy kontrolne mecze. Pierwszy z FK Teplice - to aktualnie 11. zespół czeskiej ekstraklasy. Występuje w nim m.in. napastnik Jakub Mareš, który jeszcze niedawno był graczem KGHM Zagłębia Lubin. Kolejnym przeciwnikiem Śląska będzie rosyjska Ufa, aktualnie szósta drużyna w Premier Lidze. Wydaje się, że to najtrudniejszy przeciwnik WKS-u na Wyspie Afrodyty. Ekipę z Oporowskiej na koniec sprawdzi jeszcze łotewska Lipawa, która sezon 2019 (Łotwa gra systemem wiosna-jesień) zakończyła na szóstym miejscu. Już po powrocie do Wrocławia - na pięć dni przed wznowieniem rozgrywek - na Oporowską przyjedzie jeszcze FC Hradec Králové. To czeski drugoligowiec.

Jeśli chodzi o transfery, to w kontekście Śląska wymienia się kilka nazwisk, ale nawet poważna kontuzja Łukasza Brozia nie sprawiła, że klub wykonuje na rynku jakieś nerwowe ruchy. Może się zdarzyć nawet tak, że zimą żadnych poważnych wzmocnień nie będzie, bo przyzwoicie radzi sobie Kamil Dankowski, a jest też pomysł, by na tej pozycji wypróbować Lubambo Musondę. Pamiętajmy, że na wiosnę do dyspozycji będzie też Piotr Celeban, który wraca do pełnej sprawności po kontuzji.

Śląsk rozgląda się też za napastnikiem, ale i tu nikt nie zamierza kruszyć kopii, bo wciąż jest duża wiara w Erika Expósito.

Pierwszy ligowy mecz w 2020 roku podopieczni Vítězslava Lavički rozegrają w piątek, 7 lutego, o godz. 20.30. WKS podejmie na Stadionie Wrocław Lechię Gdańsk.