Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Te, co skaczą i fruwają, na swój program zapraszają, czyli gwiazdom nie wystarcza już lód ani taniec

Robert Migdał
Paweł Relikowski
Kilka miesięcy temu miałem przyjemność rozmawiać ze znakomitym polskim trębaczem, i to światowej sławy, Piotrem Wojtasikiem (z Wrocławia ów mistrz pochodzi). Wśród wielu mądrych zdań, które od niego usłyszałem, jedno napawało mnie nadzieją: „Myślę, że musimy chwilę poczekać, aż wszyscy się nasycą zupkami w proszku i zgadywankami w telewizji, i wtedy odezwie się w ludziach potrzeba głębszych wartości, bo gdyby tak nie było, to wrażliwość na te głębsze wartości byłaby zdławiona już przez ostatnie trzy tysiące lat, przez milion innych rzeczy również. A została, przetrwała, bo jest częścią natury ludzkiej. I tyle”.

Często myślę o tych słowach, zwłaszcza gdy czytam informacje o kolejnych programach tv robionych pod hasłem „papka dla oczu”. Właśnie w tym tygodniu swoją premierę ma w jednej ze stacji szoł pod tytułem... „Gwiazdy w karetce”. Tak, tak, proszę Państwa, to nie jest błąd w druku, dobrze widzicie, a ja napisałem bez błędu: „Gwiazdy w karetce”.

Widziałem już w „tiwi” wiele programów z „gwiazdą” w tytule (bo ta gwiazda ma przyciągnąć swym jasnym, gwiezdnym blaskiem). Był i „Taniec z gwiazdami”, „Gwiazdy tańczą na lodzie” czy „Zacisze gwiazd”...

Tym razem twórcy postanowili, żeby było arcyciekawie, wsadzić „gwiazdy” do karetki. A co. Jak jazda, to na ostro, na sygnale. Żeby były emocje, żeby było w napięciu, żeby za serce chwytało (choćby przez skórę, takim defibrylatorem na przykład...)

Wypadki samochodowe, próby samobójcze, zatrzymanie akcji serca… To nie jest film ani serial. To prawdziwe życie. To codzienność ratowników, do których na 24-godzinny dyżur dołączają znane osobowości świata telewizji, filmu i teatru, by z bliska obserwować ich pracę - zapowiada hucznie tv na swojej stronie internetowej.

W programie zobaczymy takie sławy, jak Olga Bołądź, Weronika Książkiewicz, Agnieszka Więdłocha, Piotr Głowacki, Rafał Cieszyński i Radosław Pazura - „to oni będą pomagać, wraz z ratownikami, ludziom potrzebującym pomocy” - informuje tv.

Trochę się uspokoiłem, gdy przeczytałem, że szoł ma mieć wartość poznawczą, edukacyjną, a nie bazować tylko na sensacji: Program dokumentalny „Gwiazdy w karetce” to sześcioodcinkowa seria, która ma na celu przybliżenie widzom trudnej i niezwykle odpowiedzialnej pracy ratowników medycznych” - piszą producenci „Gwiazd...”.

Ciekawe, czy jakaś tv pójdzie dalej w swojej misyjności, w swoim uświadamianiu, w tym niesieniu kaganka oświaty. Jeśli tak, to mam kilka propozycji. Kiedy już poznamy dokładnie pełną adrenaliny pracę ratowników medycznych w karetce, to może „gwiazdy” popracują z policjantami („Gwiazdy mrugają na niebiesko”), strażakami („Gwiazdy w płomieniach”), strażnikami miejskimi („Gwiazdy na lawecie”), salowymi w szpitalu („Gwiazdy nad basenem”), pielęgniarkami („Gwiazdy w czepku urodzone”), żołnierzami („Gwiazdy na poligonie” - idealna jako prowadząca by była aktorka Joanna Moro) lub grabarzami („Gwiazda śmierci” - to tak a propos zbliżającej się w połowie grudnia siódmej części „Gwiezdnych wojen”).

PS. Gdyby jakaś tv skorzystała z moich podpowiedzi, oczywiście proszę pamiętać o tantiemach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska