Śledzik wypada zawsze na dzień przed Środą Popielcową. W 2024 roku przypada na dzień 13 lutego. Tradycja świętowania przed Wielkim Postem narodziła się w początkach chrześcijaństwa, ale niekoniecznie wiązała się z piciem na umór i tańcami.
Śledzik, Zapusty, Ostatki, Mięsopusty
Każda z tych nazw oznacza wyrzeczenia. Szczególnie Mięsopusty, które wskazują na to, że w ostatni dzień karnawału, jadło się dużo mięsiwa. To porzucało się później akonto chudego śledzika, który towarzyszył poszczącym przez 46 dni. No, 40, zakładając, że w niedzielę otrzymywało się dyspensę na każdy rodzaj jedzenia.
Z Zapustami wiąże się ciekawy zwyczaj, przypominający trochę obrządki irlandzkie, włoskie czy hiszpańskie, które zebrane razem tworzą tradycje dzisiejszego Halloween. Podobni do dzisiejszych kolędników, po domach świętujących Ostatki chodzili ludzie w upiornych przebraniach. Nie żądali jednak słodyczy czy jedzenia, a głośnym krzykiem przeganiali zimę i budzili wiosnę.
Imprezujemy do upadłego. To nowa tradycja
Choć społeczeństwo polskie mocno się laicyzuje, a współczesny Wielki Post nie jest tak restrykcyjny jak wieku temu, w Śledzika lubimy poszaleć. Dzisiejsze Ostatki wiążą się z tańcami, głośną muzyką, także na domówkach i duża ilością trunków.
Nie traćmy jednak głowy. Ilość procentów jaką w siebie wlewamy zależy wyłącznie od nas i nie ma nic wspólnego z "odgórnymi nakazami" czy zachowaniem tradycji.
Może te memy nieco Wam rozjaśnią. Zobaczcie jak imprezowicze żartują sami z siebie!
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?