Nasza Loteria

Takich emocji na nowym Olimpijskim jeszcze nie było. Polacy ze złotem The World Games!

Dawid Foltyniewicz
Maciej Janowski, Patryk Dudek oraz Bartosz Zmarzlik byli członkami reprezentacji, która na początku lipca zdobyła w Lesznie Drużynowy Puchar Świata.
Maciej Janowski, Patryk Dudek oraz Bartosz Zmarzlik byli członkami reprezentacji, która na początku lipca zdobyła w Lesznie Drużynowy Puchar Świata. theworldgames2017.com
Reprezentacja Polski sięgnęła po złoty medal w turnieju par The World Games 2017 na Stadionie Olimpijskim. Biało-czerwoni w finale pokonali zespół Australii, podium uzupełnili Szwedzi.

- Andrzejowi Witkowskiemu bardzo zależy na tym, aby turniej par podczas The World Games był atrakcyjnym widowiskiem. To będzie główny argument w rozmowach z FIM, aby reaktywować mistrzostwa świata par - mówił na łamach Gazety Wrocławskiej Andrzej Rusko, przewodniczący rady nadzorczej Betardu Sparty Wrocław. Prezes PZM zabiegał o to, aby zawody we Wrocławiu obejrzał sam szef FIM, Vito Ippolito, który nie powinien mieć już najmniejszych wątpliwości, czy powrót do rozgrywania rozgrywek dla najlepszych duetów globu przyciągnie rzesze kibiców i przysporzy im wiele emocji.

Polscy kibice, którzy trybuny Stadionu Olimpijskiego wypełnili do ostatniego miejsca, wielkie powody do radości mieli już po pierwszym biegu z udziałem biało-czerwonych. Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik przywieźli za swoimi plecami niemiecką parę, choć Kai Huckenbeck, który podczas rundy Speedway Best Pairs w Toruniu pokazał, że dobrze czuje się w rywalizacji par, długo nie dawał za wygraną.

Marek Cieślak przed The World Games zaznaczał, że w jego zespole nie ma jednoznacznego rezerwowego. Selekcjoner reprezentacji Polski w drugiej serii posłał do boju Patryka Dudka. Najlepiej spod taśmy ruszył Steve Worrall, jednak Zmarzlik na dystansie zdołał od zewnętrznej wyprzedzić Brytyjczyka. Sztuka ta „Duzersowi” się nie udała, a znając ambicję żużlowca Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra, w swoim inauguracyjnym wyścigu chciałby zgarnąć więcej niż jeden punkt.

Powrót do zestawienia Zmarzlik - Janowski po raz kolejny oznaczał dla biało-czerwonych podwójne zwycięstwo, tym razem w rywalizacji z duńskim duetem Michael Jepsen Jensen - Keneth Bjerre. Po 12. gonitwach na prowadzeniu znajdowali się Polacy oraz Szwedzi - obie ekipy zgromadziły po 14 punktów - jednakże należy zaznaczyć, że skandynawski zespół miał na swoim koncie jeden bieg więcej.

Do niecodziennej sytuacji doszło w wyścigu 15. Danny King zerwał taśmę, natomiast Jason Doyle zgubił... łańcuch. Mechanik Australijczyka z motocyklem żużlowca Falubazu pobiegł do parku maszyn, a zmagający się z kontuzją stopy 31-latek musiał przejść przez całą długość toru.

Następne dwie gonitwy z udziałem podopiecznych Marka Cieślaka przyniosły Polakom sześć punktów. W biegu 13. - w starciu z Rosjanami - pierwszy był Janowski, a Zmarzlik ostatni, natomiast w 16. wymienieni wyżej żużlowcy zamienili się zajętymi miejscami. Tym razem przedzieliła ich para szwedzka.

Dla dramaturgii turnieju ostatni wyścig fazy zasadniczej lepiej ułożyć się nie mógł. O bezpośrednie miejsce w finale mierzyli się Polacy i Australijczycy. Wykluczony został jednak Janowski, co oznaczało, że nawet indywidualne zwycięstwo Zmarzlika nie sprawi, że biało-czerwoni wyprzedzą drużynę z Antypodów. Brązowy medalista IMŚ nie zamierzał jednak odpuszczać i za przywiezienie za swoimi plecami Doyle'a i Maxa Fricke'a otrzymał od kibiców owację na stojąco.

Nie mniejsze emocje zapewnił kibicom bieg barażowy, w którym triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata zmierzyli się ze Szwedami. Na pierwszym łuku prowadzili Zmarzlik i Janowski, jednak najpierw tego pierwszego wyprzedził Antonio Lindbaeck, a na ostatnim okrążeniu bliski „połknięcia” zawodnika Betardu Sparty był Fredrik Lindgren. Remis dawał Polakom awans do finału, bowiem w fazie zasadniczej zebrali więcej punktów niż reprezentacja Szwecji.

Eksplozji radości kibiców zgromadzonych na Stadionie Olimpijskim po ostatniej gonitwie nie sposób opisać słowami. W finale Zmarzlik i Janowski udowodnili, że byli najlepszą parą turnieju w ramach The World Games 2017 i od pierwszego łuku pewnie prowadzili z Australijczykami. - Nie ma co ukrywać, że ciśnienie było ogromne. Przeciwnicy byli mocni i było widać to na torze. Wygraliśmy, cieszymy się i jestem bardzo dumny z chłopaków. Był moment, kiedy nam nie wychodziło i wydawało się, że Australia coraz bardziej się rozpędza. Maciek i Bartek pojechali jednak fantastycznie i osiągnęli to, co chcieliśmy - podsumował trener Marek Cieślak.

Wyniki:

I Polska - 23+5 w finale
11. Bartosz Zmarzlik - 15 (3,3,3,0,3,3)
12. Maciej Janowski - 7+2 (2*,-,2*,3,0,w)
20. Patryk Dudek - 1 (1)

II Australia - 24+1 w finale
7. Jason Doyle - 15+1 (3,3,3,2*,3,1)
8. Chris Holder - 2 (1,1,0,-,-,-)
18. Max Fricke - 7+1 (3,2*,2)

III Szwecja - 20
3. Fredrik Lindgren - 11+4 (3,2*,1*,1*,1*,3)
4. Antonio Lindbaeck - 9 (0,3,2,2,2,w)
16. Peter Ljung - ns

IV Niemcy - 17
9. Kai Huckenbeck - 12+2 (1,2,2*,3,1*,3)
10. Erik Riss - 5 (0,0,3,0,2,0)
19. Lukas Fienhage - ns

V Rosja - 16
5. Andriej Kudriaszow - 5 (t,-,0,-,3,2)
6. Wiktor Kułakow - 2+2 (-,0,-,1*,1*)
17. Emil Sajfutdinow - 9+1 (2,1,2,2,2*)

VI Dania - 15
1. Niels Kristian Iversen - 3+1 (1*,2,-,-,0,-)
2. Kenneth Bjerre - 6 (2,-,3,1,-,0)
15. Michael Jepsen Jensen - 6+1 (1*,1,0,3,1)

VII Wielka Brytania - 11
13. Steve Worrall - 9 (3,2,1,1,1,1)
14. Robert Lambert - 0 (0,0,-,-,0,-)
21. Daniel King - 2 (0,t,2)

Bieg po biegu:
1. (63,47) Lindgren, Bjerre, Iversen, Lindbaeck
2. (64,16) Doyle, Sajfutdinow, Holder, Kudriaszow (t)
3. (63,00) Zmarzlik, Janowski, Huckenbeck, Riss
4. (62,91) Worrall, Iversen, Jepsen Jensen, Lambert
5. (62,56) Lindbaeck, Lindgren, Sajfutdinow, Kułakow
6. (62,68) Doyle, Huckenbeck, Holder, Riss
7. (62,34) Zmarzlik, Worrall, Dudek, Lambert
8. (63,06) Bjerre, Sajfutdinow, Jepsen Jensen, Kudriaszow
9. (62,56) Doyle, Lindbaeck, Lindgren, Holder
10. (63,94) Riss, Huckenbeck, Worrall, King
11. (62,65) Zmarzlik, Janowski, Bjerre, Jepsen Jensen
12. (62,75) Huckenbeck, Lindbaeck, Lindgren, Riss
13. (62,78) Janowski, Sajfutdinow, Kułakow, Zmarzlik
14. (62,46) Fricke, Doyle, Worrall, King (t)
15. (63,34) Jepsen Jensen, Riss, Huckenbeck, Iversen
16. (63,09) Zmarzlik, Lindbaeck, Lindgren, Janowski
17. (63,75) Kudriaszow, Sajfutdinow, Worrall, Lambert
18. (63,50) Doyle, Fricke, Jepsen Jensen, Bjerre
19. (63,68) Lindgren, Worrall, King, Lindbaeck (w)
20. (62,82) Huckenbeck, Kudriaszow, Kułakow, Riss
21. (62,84) Zmarzlik, Fricke, Doyle, Janowski (w)

Baraż:
22. (63,22) Lindbaeck, Zmarzlik, Janowski, Lindgren

Finał:
23. (63,03) Zmarzlik, Janowski, Fricke, Doyle

Sędzia: Aleksander Latosiński (Ukraina)
Widzów: 12 500 (komplet)
NCD: uzyskał Bartosz Zmarzlik - 62,34 s. w biegu 7.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 16

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

w
wrocuś
żenujący poziom komentowania pana Malickiego. Jak można olać kibiców po stronie zegara? Kibice na głównej widzieli ceremonię wręczenia medali a Ci spod zegara widzieli... telebim z flagami. Rewelacja.
Z
Zalesie
Proszę o powtórzenie akcji z soboty i wywiezienie na lawetach samochodów blokujących wjazdy na posesje i parkujące na trawnikach i skrzyżowaniach. Szczególnie polecam odcinek Paderewskiego od Moniuszki do Wieniawskiego.
Proszę o takie działania podczas każdej imprezy masowej na stadionie olimpijskim.
..
...
R
R+
Wez młotek i się je*nij w ten dzban który nosisz na szyji.
w
ww
niektórzy wolą chłopców
O
On
Bo to Polka, reszta to ukrainki z szoszy
M
Mlk
Ale fajna duupa z tej czarnuli.
a
aresco1
Dobrucki mówił, że dosypują nowej nawierzchni aby ten tor był atrakcyjniejszy. O to co będzie się działo jak tor dalej będzie nudny, chyba zdają sobie z tego sprawę.
m
mega poprawki
chyba 5000... i to w najlepszym wypadku (czytaj - bilety na nową trybunę po maks 30 zł). niestety 2 letnie odkurzanie stadionu i brak ingerencji w tym czasie w najnudniejszy tor nie tylko w elidze, ale chyba i w całym wymiarze speedwaya w Polsce to wielki wielbłąd, a nie tylko błąd. no ale może dopiero powrót do 3000 frekwencji uzmysłowi niektórym osobom, po co chodzi się na żużel. Ciekawe, że w takiej gigantycznej kwocie za odkurzanie, nie znalazły się środki, aby odnowić bramę wejściową na stadion, tylko dalej wygląda to jak wyprane i wyrzygane 80 lat temu...
a
aresco1
Recepta na powrót żużla do lat świetności w tym mieście jest prosty
Dobra drużyna+Nowy Stadion+Atrakcyjne widowisko= Dużo Pieniędzy
Dwa pierwsze warunki są spełnione. Coś tam pod koniec zawodów z tym torem się ruszyło, lecz dalej słabo. Na dzień dzisiejszy mamy najmniej atrakcyjny tor do ścigania w e-lidze. Jakiś dziwnym trafem traktory zaczęły równać zewnętrzną część toru i coś się działo. Należy pracować nad tym torem i czynić go atrakcyjniejszym dla widowiska. Inaczej będzie jak na Śląsku. Turyści stadionowi odejdą i znowu zostanie solidne 50000.
b
breslauer
ty tak na poważnie?
k
koneser
3/4 zawodow, prawie zero scigania. Nawet bardzo szybki tego dnia Bartek, po slabszym starcie, nie dal rady wyprzedzic Rosjan.
Dopiero pod koniec, po kolejnych rownaniach toru zwlaszcza na SZEROKIEJ, zaczelo sie sciganie. Na lige niestety pewnie wroci wszystko do normy i bedzie chodzil tylko kraweznik.
c
człek
Gratuluje , dzięki fuksowi się udało ale kto będzie pamiętał po latach....szczęście podobno sprzyja lepszym i tego się trzymajmy jeszcze raz gratuluje całej drużynie
...
...za duzo coli ...!?
K
Kamil
Psują tylko zdjęcie. Chciałbym zrobić prezent dziewczynie, ściągnąć tę fotkę i wydrukować dla niej, jako zagorzalej fanki, to po co jej te baby na zdjeciu. Jak moga wpieprzac sie do takiego zdjecia. Wazniejsze od zuzlowcow sie zrobily. To zuzlowcy sa glownymi autorami widowiska, a nie one. Najlepiej won ze stadionu. A zuzlowcy to chyba wiedza, ktory to bieg i sami potrafia ustawic sie w odpowiednim polu, nie sa niemowlakami. Dawniej tylko zawodnicy byli na zdjeciach.
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska