Ta drewniana stacja paliw na Dolnym Śląsku była jedną z najstarszych w Polsce. Znowu zacznie działać?

Boguszowska stacja benzynowa przy ul. Wałbrzyskiej 1 była jedynym miejscem w gminie, gdzie można było zatankować paliwo, a jednocześnie jedną z najstarszych drewnianych stacji benzynowych w Polsce. Jej wyburzanie rozpoczęto 20 maja 2014 roku. Był to jeden z ciekawszych punktów usługowych na mapie naszego regionu. Niewielki budynek, dystrybutor, tablica z cenami dwóch rodzajów paliw - dziś nie spełniałaby żadnych standardów nowoczesnego punktu usługowego. Tymczasem, to miejsce z duszą może się poszczycić ciekawą historią.

Zobacz też: Solpol, Herbarium i wiele innych, oto wrocławskie budynki, które zaprojektował Wojciech Jarząbek

– Dzierżawiłem tę stację przez ponad 20 lat, zamknąłem ją 30 listopada 2011 roku i odszedłem na emeryturę – wspominał wówczas Włodzimierz Wijas, mieszkaniec dzielnicy Gorce.

Pan Włodzimierz lubił swoją pracę, a drewniane zabudowania i dystrybutory paliwa postawione tuż przy drodze wojewódzkiej były dla niego jak drugi dom.

Na lokalnym rynku stacja przez wiele lat była jedyna, a jej najbliższą konkurencją byli dystrybutorzy paliwa z Wałbrzycha i Borówna oraz Kamiennej Góry. Po wyburzeniu zabudowań zostały wydobyte trzy zbiorniki, w których niegdyś znajdowało się paliwo. Dziury zostały zasypane ziemią, na niej zasiano trawę i po kawałku boguszowskiej historii nie pozostał nawet ślad. Często w tym miejscu mieszkańcy parkują teraz samochody. Kiedyś tu tankowały automobile.

– 20 lat temu hucznie obchodziliśmy jej 50-lecie, ale wiedzieliśmy, że powstała jeszcze wcześniej – opowiadał w 2014 roku były dzierżawca.

Dystrybutory paliwa stały tu już w latach 30. XX wieku. Są i tacy, którzy dostrzegają genezę stacji w drugiej połowie lat 20., czyli w okresie, gdy pojazdy mechaniczne wciąż należały do rzadkości, a nazwa samochód dopiero zaczynała wypierać swojski „automobil”. Czyniło to ją jedną z najstarszych stacji na terenie Polski. Jej pierwsze zabudowania były wykonane z wagonu towarowego.

Pan Włodzimierz jeszcze po zamknięciu swojej stacji w Boguszowie doglądał jej budynków, asystował też przy rozbiórce.

– Chciałem zatrzymać jakąś pamiątkę po tym niepowtarzalnym miejscu. Szkoda, że nie zachowały się jej dawne zdjęcia – mówił wzruszony.

Największą popularnością niewielkie stacje paliw na ziemi wałbrzyskiej cieszyły się w latach 90. Potem wielkie koncerny postawiły na centralizację, a wysokie ceny paliw na niewielkich stacjach zaczęły odstraszać klientów. Jeszcze w 2010 Koncern Naftowy Orlen próbował sprzedać boguszowską stację z prawem użytkowania wieczystego gruntu działki o powierzchni 457 m kw. za ponad 68 tys. zł, ale kupiec się nie znalazł. Na przełomie 2011 i 2012 roku razem ze stacją w Boguszowie zamknięto też stację paliw w Mieroszowie przy ulicy Wałbrzyskiej. Ona również swoje lata świetności miała już za sobą, minęły wraz z zanikiem handlu przygranicznego. Mieszkańcy i władze Mieroszowa doprowadzili jednak do powstania projektu reaktywacji mieroszowskiej stacji paliw. Stację otwarto ponownie jesienią 2023.

Wskrzeszeniem stacji paliw w Boguszowie zainteresował się inwestor. 16 sierpnia 2022 roku firma Ferma Polska sp. z o.o. złożyła do starosty wałbrzyskiego wniosek dotyczący budowy stacji paliw płynnych i gazowych wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną podziemną i zewnętrzną oraz urządzeniami budowlanymi. Inwestor uzupełniał przez 2022 rok dokumentację i postępowanie o wydanie pozwolenia wznowiono w 2023 roku. Ostatecznie starosta wałbrzyski wydał pozwolenie na budowę w czerwcu 2023 roku.

Stacja może powstać przy Parku Handlowym Baryt, a dokładnie pomiędzy pasem drogowym a budynkiem centrum. Jest to zatem jedynie kilkadziesiąt metrów od dawnej stacji paliw przy ul. Wałbrzyskiej 1, tyle że niżej i po drugiej stronie ruchliwej drogi wojewódzkiej.