To efekt decyzji wojewody dolnośląskiego. Do wczoraj wołowska placówka miała dysponować trzema miejscami dla zakażonych. Od dziś mają to być 63 łózka. Dlatego w praktyce cały szpital stanie się szpitalem zakaźnym. - Musimy cały personel skierować do leczenia chorych na Covid. Zamykamy budynek w w Brzegu Dolnym, gdzie mieścił się oddział chirurgiczny – mówi prokurent Powiatowego Centrum Medycznego w Wołowie Agnieszka Poprawska-Cierpiał.
Dziś – inaczej niż na początku epidemii – zakażeni koronawirusem są leczeni we wszystkich szpitalach. Wojewoda wyznacza ile łóżek każda placówka ma przeznaczyć dla chorych na Covid. W tym, ile ma być miejsc na intensywnej terapii. Dzieje się to oczywiście kosztem osób z innymi niż koronawirus chorobami.
Jeszcze kilka tygodni temu we wszystkich dolnośląskich szpitalach było mniej niż 1000 miejsc dla zakażonych. Teraz jest ich 1591 i ta liczba codziennie rośnie. Maleje jednak liczba miejsc dla innych chorych. W krótkim czasie liczba respiratorów przeznaczonych dla najciężej chorych wzrosła z 44 do 129.
Od kilku dni piszemy o planach utworzenia we Wrocławiu szpitala polowego. Trwa poszukiwanie odpowiedniego miejsca. Wśród analizowanych lokalizacji są Hala Ludowa, centrum konferencyjne przy Rakietowej, Stadion Miejski a nawet poszpitalne budynki przy ul. Traugutta. Być może dziś dowiemy się gdzie i jak szybko szpital taki powstanie.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?