Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szajka oszustów grasowała koło dworca PKS. Są już w areszcie

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Wrocławscy policjanci zatrzymali szajkę oszustów. Grasowali w pobliżu tymczasowego dworca PKS. Polowali na podróżnych, którzy przyjeżdżali do Wrocławia z gotówką – obywateli Polski albo obcokrajowców. Prowokowali sytuację, w której oszukany pokazywał swoje pieniądze przestępcy. Oszuści zmieniali zwitek banknotów swojej ofiary na przygotowany wcześniej a wypełniony białoruskimi rublami. Jedna z ofiar straciła w ten sposób 3,5 tysiąca euro.

Jak to się działa? Był specjalnie przygotowany scenariusz. W akcji uczestniczyły trzy osoby. Swoją ofiarę wciągali w rozmowę na temat zgubionych niby pieniędzy. Ale najpierw typowali przyjezdnego, który mógł mieć gotówkę. Później jeden z przestępców zaczepiał go. Udawał, że tuż obok znalazł leżący na ulicy zwitek banknotów. Proponował żeby się nimi podzielili. W tym samym momencie pojawiał się kolejny członek szajki. Grał rolę osoby, która zgubiła banknoty.

Oszust – udający człowieka szukającego zguby – wypytywał czy przypadkiem czegoś nie znaleziono. Był nieustępliwy. Wtedy przyszła ofiara pokazywała, że ma tylko swoją gotówkę. I wyciągała własny zwitek banknotów. Czasem był to rulon przewiązany gumką. „Szukający zguby” wahał się czy to jego czy jednak nie jego. W tym czasie trzeci przestępca przygotowywał zwitek banknotów taki sam jak ten, który miał okradany właśnie człowiek. Tyle, że w środku zamiast złotówek czy euro były białoruskie ruble. Jak ofiara miała pieniądze z gumką oszust przewiązywał fikcyjny zwitek gumką tego samego koloru.

Zdezorientowany nietypową sytuacją przyjezdny nie zwracał uwagi, że w czasie rozmowy, jego rulon z gotówką jest zamieniany na identyczny w środku z rublami. Zaraz potem „szukający zguby” ostatecznie decydował, że pokazywane mu przez ofiarę pieniądze to nie te, które zgubił. Podróżny - zadowolony, że sprawa się wyjaśniła odchodził z podmienionym zwitkiem banknotów.

Policja nie podaje ile osób zostało w ten sposób oszukanych bo sprawa jest na początkowym etapie. W ostatnich dniach zatrzymano cztery osoby. To mieszkańcy Małopolski, Górnego Sląska i Województwa Lubuskiego. Wszyscy trafili do aresztu na trzy miesiące. W tej chwili trwa poszukiwanie wszystkich pokrzywdzonych. Wiadomo, że jedna z osób – która padła ofiarą oszustów – od razu zorientowała się, że ją okradli. Wtedy przestępcy użyli przemocy. Jeden przytrzymał ofiarę a wspólnicy uciekli. Dlatego oprócz oszustw podejrzani mają również zarzut kradzieży rozbójniczej. Grozi im do dziesięciu lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska