Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świątek zagra ze „szczęściarą” Putincewą. W Indian Wells zameldowała się po szalonej podróży z Dubaju. Ukradli jej bagaż, ale nie odpuściła

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Rywalka Igi Świątek w 1/8 finału Indian Wells Masters, 79. rakieta świata Julia Putincewa z Kazachstanu mogła w ogóle nie wziąć udziału w turnieju w Tennis Paradise. Opowiedziała na YouTube, jak straciła torbę w drodze na kalifornijską pustynię.

Julia Putincewa przytoczyła szaloną historię, jaka przydarzyła jej się w drodze z Dubaju do Indian Wells.

Putincewej skradziono torbę z amerykańską wizą z Madrycie

– Tak naprawdę nie wiedziałam nawet, czy przyjadę do Indian Wells, czy nie. Miałam ogormne problemy. Kiedy przyleciałam tutaj z Dubaju, miałam lot do Miami z przesiadką w Madrycie. Transfer trwał 10 lub 11 godzin. Postanowiłam przenocować w hotelu, a następnego dnia miałem lot. Podczas meldowania się w hotelu skradziono mi torbę, a miałam w niej wszystko, łącznie z wizą amerykańską. Byłam całkowicie zszokowana. Miałam AirTag (lokalizator Apple'a – przyp. red.) w torbie

– stwierdziła tenisistka z Kazachstanu.

Putincewej przygody z hiszpańską policją w Madrycie

– Zadzwoniłam na policję i powiedziałam, że muszę jechać. Odmówili i powiedzieli, że najpierw potrzebny jest protokół. Przyjechałam na komisariat, zaczęłam spisywać protokół – opisałam, co i kiedy zostało skradzione. Wypełniłam go i powiedziałam: „Chodźmy”. A oni mówią: „Nie, nie idziemy, to nie nasza strefa”. Przeklęłam ich, pokłóciłam się, popłakałam i powiedziałam: „Możecie mi po prostu towarzyszyć, sama sobie z nimi poradzę (śmiech)”. Byłam w rozpaczliwym stanie, chciałam lecieć do Miami, więc sama byłam gotowa tam pojechać. Mama już mi powiedziła przez telefon: „Jul, proszę, nie leć!” Tata też. Zgodziłam się. Potem rozmawiałem z innymi policjantami, powiedzieli, że tam jest mieszkanie i nie mają prawa tam wchodzić. Ogólnie siedziałem w Madrycie i nie wiedziałam, co robić

– przyznała zdruzgotana Putincewa.

Julia Putincewa (z prawej) opowiada w Indian Wells o niesamowitej przygodzie jaką przeżyła podczas przelotu z Dubaju do Kalifornii
Julia Putincewa (z prawej) opowiada w Indian Wells o niesamowitej przygodzie jaką przeżyła podczas przelotu z Dubaju do Kalifornii screenshot BOLSZE!/YOUTUBE

Putincewa poleciała do Stanów Zjednoczonych na chybił trafił

– Dziękuję Bogu, że mój agent wizowy mi pomógł. Szybko załatwił mi zaproszenie na wjazd do Stanów Zjednoczonych. To wszystko było bardzo trudne, bardzo kosztowne, ale jestem mu wdzięczna, że ​​udało mu się to wszystko zorganizować. Przyjechałam w piątek i od razu wskoczyłam na kort. Nie trenowałam przez tydzień, po prostu siedziałem w Madrycie. Trener poleciał tam, żeby mnie wesprzeć. Razem poszliśmy szukać tego AirTaga, wskazywał on jakiś teren szkoły. W ogóle nie znaleźliśmy żadnych dokumentów, tylko AirTag

– powiedziała najbliższa rywalka Świątek w wywiadzie na kanale YouTube.

„Tańcząc do następnej rundy. Julia Putincewa pokonuje Madison Keys w prostych setach i po raz pierwszy w swojej karierze wchodzi do finałowej szesnastki w Indian Wells!” – opisał awans reprezenantki Kazachstanu do 1/8 finału serwis WTA:

„Wspaniała dziewczyna”, „Mam nadzieję, że to nie jej ostatni taniec”, „Wspaniały wdzięk” – zareagowali fani.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Świątek zagra ze „szczęściarą” Putincewą. W Indian Wells zameldowała się po szalonej podróży z Dubaju. Ukradli jej bagaż, ale nie odpuściła - Sportowy24

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska