Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawdź, czy nie kandydujesz z list Dutkiewicza. Ludzie dowiadują się o tym z internetu

Malwina Gadawa
We wtorek poznaliśmy listę wspólnych kandydatów Rafała Dutkiewicza i Platformy Obywatelskiej do wrocławskiej rady miejskiej. Czytając ją, niektórzy przecierali oczy ze zdumienia. Dopiero z naszego portalu dowiadywali się bowiem, że startują w wyborach. Bo tak prezydent Dutkiewicz ustalił z Jackiem Protasiewiczem.

Listę wspólnych kandydatów Dutkiewicza i PO w poniedziałek przedstawił radzie powiatu Platformy jej dolnośląski szef Jacek Protasiewicz. Problem w tym, że o ustaleniach Dutkiewicza i Protasiewicza nie wiedzieli niektórzy sami zainteresowani. O tym, że mają startować w listopadowych wyborach dowiedzieli się, gdy lista trafiła do mediów, albo z esemesów od kolegów.

Grzegorz Stoinski, komendant szpitala wojskowego przy u. Weigla, został umieszczony na piątym miejscu w okręgu nr 3.
- Owszem. Były wstępne rozmowy czy zgodziłbym się na kandydować. W przyszłym roku przechodzę na emeryturę i wstępnie wyraziłem chęć. Konkretów jednak nie było - mówi nam komendant.
Wczoraj dowiedział się, że jest na liście. Ale zapowiada, że prawdopodobnie w listopadowych wyborach jednak nie wystartuje.

- Dopiero wróciłam z wakacji. O tym, że jestem na czwartym miejscu na liście dowiedziałam się z internetu - mówi też dotychczasowa radna Dutkiewicza Katarzyna Obara-Kowalska. Ma startować w okręgu wyborczym nr 4. Tymczasem już wcześniej deklarowała, że w przypadku gdy dojdzie do koalicji Rafała Dutkiewicza z Platformą Obywatelską, w wyborach nie weźmie udziału.
Jaką ostatecznie decyzję podejmie? Jeszcze nie wie. - Według moich informacji, na listach nie będzie loga Platformy, ani pełnej nazwy. Gdyby była, na pewno nie wystartowałabym. Teraz to jest lista Rafała Dutkiewicza, na którą zaprosił ludzi z PO. Dzisiaj wieczorem mamy spotkanie klubu i na pewno będziemy o tym rozmawiać - mówi Obara-Kowalska.

Katarzyna Obara-Kowalska nie jest jedyną radna z klubu Dutkiewicza, która o swoim miejscu na liście dowiedziała się od innych. Wielu prezydenckich radnych dopiero koledzy z Platformy informowali esemsami, że w wyborach wystartują i które miejsce na liście otrzymają.

ZOBACZ: KANDYDACI DUTKIEWICZA I PLATFORMY DO RADY MIEJSKIEJ [NAZWISKA]

Także Tomasz Surowiec, legenda wrocławskiej Solidarności, o swoim starcie w wyborach dowiedział się z drugiej ręki. - Podobno jestem na liście. Tak słyszałem. Ale szczegółów nie znam. Byłem w szpitalu - mówi nam.

Jarosław Krauze, pełnomocnik komitetu wyborczego "Rafał Dutkiewicz z Platformą" przekonuje, że lista kandydatów która trafiła do mediów to tylko "roboczy dokument". - Koledzy z Platformy Obywatelskiej źle zrobili, przekazując listy opinii publicznej. Znaleźli się na niej potencjalni kandydaci na kandydatów – twierdzi Krauze. Przyznaje np. że choćby z komendantem Stoinskim wcześniej o wyborach nie rozmawiał. Zrobił to dopiero dzisiaj.

Sebstian Lorenc, radny Platformy Obywatelskiej, dziwi się: - Listę kandydatów przedstawił nam Jacek Protasiewicz. Mówił, że to efekt koalicyjnych uzgodnień, a nie nazwiska "kandydatów na kandydatów". Zatwierdziliśmy taką listę. Nie inną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska