Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ślęza i CCC wygrały zgodnie z planem

Michał Rygiel
Paweł Kucharski/Ślęza Wrocław
Dolnośląskie zespoły trzymają dystans do liderów Basket Ligi Kobiet, choć jedna z drużyn miała większe problemy ze zdobyciem kompletu punktów od drugiej

CC Polkowice od samego początku nadało ton wydarzeniom boiskowym, bez większego problemu wychodząc na spore prowadzenie już po pierwszych dziesięciu minutach. Przez pozostałe trzy kwarty polkowiczanki tylko powiększały swoją przewagę.

Mecz z outsiderem pokroju Widzewa to dla naszpikowanej gwiazdami drużyny CCC okazja do odpoczynku przed trudniejszymi wyzwaniami w Eurolidze. Trener George Dikeoulakos poszerzył w sobotę swoją rotację, każda koszykarka dostała ponad 10 minut, a żadna nie przekroczyła 30.

Najlepsze strzelczynie CCC - Alysha Clark i Bria Holmes zagrały odpowiednio 13 i 17 minut. W końcu swój nieprzeciętny talent rzutowy pokazała Antonija Sandrić, która zdobyła 16 punktów, ale najlepiej zaprezentowała się Elina Dikeoulakou. Rozgrywająca skończyła mecz z 21 oczkami, aż pięć razy trafiając z dystansu.

Tymczasem we Wrocławiu Ślęza nieco niespodziewanie długo męczyła się z Eneą AZS-em. Ekipa z Poznania zaskoczyła mistrzynie Polski i po pierwszych trzech minutach prowadziła aż 10-2. Wrocławianki zdołały się otrząsnąć jeszcze przed końcem otwierającej kwarty.

W następnych partiach na odpowiedni poziom weszła defensywa Ślęzy, która zatrzymała poznanianki na dziesięciu punktach i choć same nie grały z zabójczą skutecznością, to ich gra wystarczyła, żeby zneutralizować zagrożenie ze strony beniaminka. W ostatniej kwarcie wystarczyło kontrolować przebieg spotkania i dokładnie to zrobiła Ślęza.

- Chyba jestem malkontentem w tym sezonie, bo nic mi się nie podoba, ale ciężko żeby mi się podobało. Personalnie nikomu nie pogratuluję i nikogo nie będę rugać. Każdy ma lustro w domu, niech sobie zrobi rachunek sumienia, jak kto dzisiaj grał i kto do tego meczu podszedł poważnie, a kto myślami był już na kadrze lub na urlopie. Ja swoje przemyślenia mam. Chcę podziękować kibicom, bo ten mecz był ciężkostrawny, ale do końca nam kibicowali, wspierali zespół i za to serdecznie kibicom dziękuję - powiedział po meczu Arkadiusz Rusin.

Widzew Łódź - CCC Polkowice 66:99 (15:30, 15:22, 20:22, 16:25).

Widzew: Harvey-Carr 11, Scheer 20 (2x3), Schmidt 12 (2), Drop 7 (1), Gertchen 10 (2) - Kopciuch, Zapart, Zawidna 6 (2).

CCC: Fagbenle 18, Leciejewska 9, Clark 7 (1), Holmes 4, Dikeoulakou 21 (5) - Stankiewicz 4, Sandrić 16 (2), Gajda 5 (1), Spanou 14 (2), Idziorek.

Ślęza Wrocław - Enea AZS Poznań 68:57 (21:20, 14:10, 17:10, 16:17)

Ślęza: Treffers 3, Kaczmarczyk 9, Perez Torres 5 (1x3), Kastanek 12 (1), Zoll-Norman 7- Ursu-Kim 9 (1), Ajduković 6, Ndiba 4, Sosnowska 6, Sklepowicz, Szybała 7 (1)

Enea: Parzeńska 11, Rymarenko 10 (1), Bednarczyk 5 (1), Woźniak 6, Davis 12 (4) - Marciniak 5 (1), Niemojewska 2, Szloser 5, Stefańczyk, Kotula 1

Pozostałe mecze: Wisła Can-Pack Kraków - Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin 75:66, Energa Toruń - Ostrovia Ostrów Wielkopolski 62:57, Artego Bydgoszcz - InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wielkopolski 80:62, PGE MKK Siedlce - Basket 90 Gdynia 77:85.

1. Artego Bydgoszcz816+162
2. Wisła CanPack Kraków815+147
3. Ślęza Wrocław713+80
4. Basket 90 Gdynia813+68
5. CCC Polkowice812+53
6. AZS AJP Gorzów Wlkp.711+44
7. Energa Toruń711+18
8. Ostrovia Ostrów Wlkp.811-87
9. Pszczółka Lublin710-8
10. Zagłębie Sosnowiec79-24
11. PGE MKK Siedlce79-71
12. Widzew Łódź77-179
13. Enea AZS Poznań77-203

Następna kolejka (18-19.11): Zagłębie - Artego, Pszczółka AZS-UMCS - Ślęza (18.11, godz. 18), Enea AZS - PGE MKK, AZS AJP - Wisła CanPack, Basket 90 - Widzew, CCC - Energa (19.11, godz. 19).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska