18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów (RELACJA i ZDJĘCIA)

Jakub Guder
fot. Janusz Wójtowicz/GazetaWroclawska.pl
Śląsk Wrocław zremisował w sobotę z Ruchem Chorzów 1:1. Gole: 30 minuta: Mateusz Cetnarski (Śląsk) 78 minuta: Arkadiusz Piech (Ruch)

RELACJA NA ŻYWO (KLIKNIJ)

Sobotni rywal z trenerem Waldemarem Fornalikiem przyjechał na Dolny Śląsk oburzony, że nie będzie we Wrocławiu kibiców niebieskich. Jak wiadomo bowiem PZPN przychylił się do prośby Śląska i zakazał udziału w meczach zorganizowanych grup fanów gości. To jest właśnie słowo-klucz: "zorganizowanych". W sobotę na trybunach zasiadała jednak grupa kibiców z Chorzowa, z tym że niezorganizowana. Tuż obok sektora najbardziej zagorzałych wrocławskich fanów. Ubrani na czarno od czasu do czasu skandowali i wspierali swoją drużynę.

Żaden ze szkoleniowców składem nie zaskoczył. Orest Lenczyk postawił na wariant, który ćwiczył na Cyprze: z trzema ofensywnymi pomocnikami, bez klasycznych skrzydłowych i z Patrikiem Mrazem na lewej obronie. Ruch radzić sobie musiał bez pauzujących za karki Marka Zieńczuka i Marka Szyndrowskiego. Do gry gotowy nie był jeszcze Andrzej Niedzielan i na szpicy zagrał duet Piech - Jankowski.

WKS musiał liczyć się z tym, że rywal się cofnie i będzie czekał na kontry. Stąd pomysł by zagęścić środek pola i w ten sposób skuteczniej konstruować atak pozycyjny. I rzeczywiście tak było. Chorzowianie postanowili przyjąć rywala na swojej połowie. Śląsk ruszył z animuszem, wymienił kilka szybkich podań przed polem karnym niebieskich, ale niewiele z tego wynikało. W 10 min. uderzył Przemysław Kaźmierczak, ale obok bramki. Ruch zagroził cztery minuty później. Mraz źle przedłużył piłkę głową, dopadł do niej jeden z chorzowian, ale tuż przed linią pola karnego faulował go Jarosław Fojut. Niebiescy zaczęli się domagać czerwonej kartki, ale sędzia Paweł Gil wyciągnął tylko żółty kartonik. Strzał z rzutu wolnego powędrował nad poprzeczką bramki Mariana Kelemena.

Później przewagę zyskał Śląsk, który dłużej utrzymywał się przy piłce. Po podaniu Cetnarskiego groźnie uderzał Stevanović, potem po dośrodkowaniu Celebana głową tuż obok słupka posłał piłkę Diaz. W 28 min. Argentyńczyk dostał świetną piłkę od "Milowego", miał przed sobą tylko bramkarza gości, ale myślał że był na spalonym. Chwilę się zawahał i uderzył wprost w golkipera. Bramka padła w 30 min. Kaźmierczak z lewej strony wrzucił świetną, miękką piłkę w pole karne, tam nie trafił w nią Mila, ale kilka metrów dalej był Centarski, który zdobył pierwszą bramkę w tym sezonie.

Na początku drugiej połowy WKS trochę przysnął. W 47 min. jakimś Burliga w narożniku pola karnego miał przed sobą tylko Kelemena, ale chyba był tą sytuacją zaskoczony, bo dał sobie wybić piłkę nadbiegającemu obrońcy. Chwilę potem Arkadiusz Piech wykonał slalom w środku boiska i niepilnowany sprzed pola karnego uderzył wprost w Kelemena. Później Śląsk opanował sytuację, a Ruch raził bezradnością. Wystarczył jednak jeden błąd, by niebiescy wyrównali. W 78 min. Straka dośrodkował po rzucie wolnym z lewej strony, w polu karnym z piłką minął się Stawarczyk, ale trafił Piech, a futbolówka wpadła tuż przy słupku. Od tego momentu gra nie układała się gospodarzom i Lenczyk postanowił wrócić do starego ustawienia ze skrzydłowymi: ściągnął Stevanovicia i Cetnarskiego, a wprowadził Madeja i Ćwielonga. Jednak mimo ataków, nie udało się gospodarzom zdobyć jeszcze jednej bramki.

Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów 1:1 (1:0)

Bramki: Centarski 30 - Piech 78
Sędzia: Paweł Gil (Lublin)

Śląsk: Kelemen - Celeban Ż, Fojut Ż, Pietrasiak, Mraz Ż - Elsner (69 Sztylka), Kaźmierczak Ż - Mila, Stevanović (84 Ćwielong), Centarski (84 Madej) - Diaz

Ruch: Pesković - Djokić, Grodzicki Ż, Stawarczyk, Burliga Ż - Grzyb (75 Smektała), Malinowski (35 Lisowski), Straka, Janoszka - Piech Ż (84 Abbott), Jankowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska