No cóż - niewiele można powiedzieć o ostatnim sparingu WKS-u na Cyprze, o co zadbał sztab szkoleniowy Śląska, który zamknął spotkanie dla mediów. Nie podano nawet wyjściowych składów, choć patrząc na wąską kadrę wrocławskiej ekipy, chyba nie trudno wytypować wyjściową jedenastkę. Bramki dla wrocławian strzelili Piotr Celeban, Marcin Robak (z karnego) oraz Arkadiusz Piech - czyli stara gwardia.
Tak naprawdę można się zastanawiać chyba tylko nad obsadą pozycji drugiego stopera, gdzie Urban próbuje - obok Celebana - Tima Riedera. Nie wiemy też, czy postawi od początku na lewej obronie na Augusto, do którego miał do tej pory ograniczone zaufanie, czy na Mateusza Lewandowskiego, który dopiero co dołączył do drużyny i mógł zagrać tylko w piątek. Niepokoić może fakt, że WKS stracił w piątek dwie bramki.
- W pierwszej połowie było gorąco, ale z drugiej strony to dobrze, że w takich niełatwych warunkach gramy i trenujemy. Wierzę, że to nam potem pomoże - skomentował spotkanie Robert Pich.
Co ciekawe Marcin Robak, który trafił do bramki z rzutu karnego, drugiej jedenastki nie wykorzystał. Strzelił prosto w bramkarza, ale tylko dlatego, że sędzia ponoć niesłusznie wskazał na wapno. No a wiadomo: fair-play jest najważniejsze. Wrocławianie w sumie na Cyprze ćwiczyli 11 dni i rozegrali tam trzy sparingi: przegrali z czeską Mladą Boleslav 0:1 i pokonali MFK Karvina 2:1 . W tym drugim meczu Urban postawił przede wszystkim na młodzież. Trudno się spodziewać, że tak będzie grał w lidze.
Pierwsze spotkanie o stawkę WKS rozegra w sobotę 10 lutego (godz. 18). Jego rywalem będzie prowadzona przez Michała Probierza Cracovia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
