Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk Wrocław - Piast Gliwice 1:2. Lider wygrał, bo był lepszy

Jakub Guder, Piotr Janas
Śląsk Wrocław - Piast Gliwicie EKSTRAKLASA NA ŻYWO -  wynik meczu, relacja, transmisja online i TV
Śląsk Wrocław - Piast Gliwicie EKSTRAKLASA NA ŻYWO - wynik meczu, relacja, transmisja online i TV Paweł Relikowski
Śląsk Wrocław przegrał u siebie z Piastem Gliwice 1:2. Wrocławianom zwyczajnie brakowało atutów, by pokonać lidera Ekstraklasy. Za tydzień w Lubinie derby z Zagłębiem.

Wydawało się, że Śląsk zaczął piątkowy mecz lepiej niż ostatnie spotkania. Gdyby się jednak temu bliżej przyjrzeć, to Piast od początku miał wszystko pod kontrolą i pokazywał, że nie jest liderem z przypadku. Tak jak można było zakładać z przodu groźny był Martin Nespor, którego najpierw w piątej minucie powstrzymał Pawełek wygarniając mu piłkę spod nóg, a potem Czech trafił w słupek. Bardzo dobrze, pewnie prezentował się doświadczony Kamil Vacek. Groźnine do ofensywnych akcji podłączał się Patrik Mraz.

W 9 min. niewiele brakowało by jego dośrodkowanie na długim słupku zamknął wspomniany Nespor. WKS miał oczywiście swoje okazje, ale żeby bardzo się przy nich musiał spocić Jakub Szmatuła... Niekoniecznie. Wrocławianie kilkukrotnie wpadali w pole karne gości, ale na końcu brakowało dokładności, ostatniego podania. Tak jak w 37 min., kiedy to Jacek Kiełb przepchnął Marcina Pietrowskiego, sam wpadł w pole karne, ale płaskie dośrodkowanie do Kamila Bilińskiego okazało się nieudane. Jedyną nadzieją WKS-u był ten ostatni.

ŚLĄSK WROCŁAW - PIAST GLIWICE. WYNIK MECZU NA ŻYWO I RELACJA LIVE:

SCRIPT SRC=https://widget.ekstraklasa.net/js/w.js#protokol.html?mecz_id=55886448fdeee4a67c63ea97&c=0&h=208&w=700 type="text/javascript"

Gdy miał chociaż trochę miejsca, to od razu próbował strzału i dwukrotnie był całkiem blisko. Pierwsza połowa skończyła się najgorzej jak mogła – golem do szatni dla Piasta. Rzut wolny z prawej strony boiska, kapitalne dośrodkowanie Mraza wykorzystał Hebert i strzałem głową pokonał Mariusza Pawełka.

Jednym z pierwszych ruchów Tadeusza Pawłowskiego po przerwie była zmiana słabego – znów – Krzysztofa Danielewicza. Gospodarzom udało się wyrównać po kwadransie drugiej części. Dobrze grę wznowił Pawełek, piłkę przejął Kiełb, popędził w kierunku bramki, świetnie obsłużył Bilińskiego, a ten dopełnił formalności. Z remisu WKS cieszył się tylko trzy minuty, bo błyskawicznie do siatki - po rykoszecie od jednego z obrońców – trafił Uros Korun.

Po 70 minucie Piast nie forsował już tempa, ale Śląskowi brakowało atutów, by wyrównać. Jedynie duet Kiełb-Biliński mogli zagrozić bramce Szmatuły, ale defensywa gości nie popełniała większych błędów.

To druga z rzędu porażka wrocławian w lidze. A za tydzień derby z Zagłębiem...

OCENY PIŁKARZY PO MECZU - CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNEJ STRONIE:


Oceny piłkarzy po meczu Śląska z Piastem Gliwice:

Mariusz Pawełek - 6
Ciężko winić go za utratę którejkolwiek z bramek. Przy pierwszej źle zachowali się obrońcy, a przy drugiej był rykoszet. W końcówce miał jedną niepewną interwencję, ale w sumie był to poprawny występ.

Mariusz Pawelec - 5,5
Kilka razy przecinał trudne piłki, ale generalnie miał spore problemy z upilnowaniem bardzo dynamicznego Kamila Vacka. Rzadko gościł także pod polem karnym gości.

Tomasz Hołota - 4,5
To nie był najlepszy występ „Hołka”. Kilka razy interweniował bardzo niepewnie wybijając piłki na oślep. Nie popisywał się także, gdy przychodziło mu rozegrać piłkę od tyłu, czy też kiedy starał się podawać do przodu.

Piotr Celeban - 6,5

Najlepszy spośród obrońców WKS-u. Pewny, szybki, zdecydowany. Szukał też swoich okazji przy stałych fragmentach dla Śląska, ale niestety koledzy nie rozpieszczali go dobrymi centrami.

Paweł Zieliński - 5
Prezentował się solidnie w grze ofensywnej, kilka razy ścinał akcję do środka szukając strzału czy też płaskiego dogrania w pole karne, ale w obronie często nie nadążał za szybkimi skrzydłowymi Piasta. Widać jednak, że jego forma zaczyna powoli zwyżkować.

Marcel Gecov - 5
Trudno jednoznacznie określić występ defensywnego pomocnika rodem z Czech. Miał lepsze i gorsze momenty. Widać w nim spory potencjał, ale na razie, naszym zdaniem, nie najlepiej się ustawia i bardzo słabo gra do przodu.

Tom Hateley - 5
Mało widoczny. W defensywnie co prawda robił swoje, ale grze ofensywnej praktycznie nie uczestniczył.

Krzysztof Danielewicz - 4
Po raz kolejny w tym sezonie Danielewicz był najsłabszym zawodnikiem na murawie. Tempo tego meczu było dla niego zdecydowanie za wysokie. Co chwilę był spóźniony, a kiedy już był przy piłce, to na szybko ją tracił. Jako pierwszy został zmieniony.

Jacek Kiełb - 6,5
Wygrywał dużo pojedynków jeden na jeden i zaliczył asystę przy trafieniu Bilińskiego. Jedna z jaśniejszych postaci w drużynie Śląska.

Kamil Biliński - 6,5
W początkowej fazie spotkania był bardzo aktywny. Niewiele zabrakło, aby w jednej z pierwszych akcji dał gospodarzom prowadzenie. Później nieco zgasł, no ale napastników rozlicza się z goli, a tego „Bila” przecież zdobył.

Flavio Paixao - 5,5
Często brakowało zrozumienia z kolegami. Parę razy poszedł w drybling, ale przyzwyczaił nas do czegoś więcej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska