Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 0:1 [WYNIK, 6.10.2018, RELACJA, BRAMKI, GOLE, SKRÓT MECZU Śląsk - Legia VIDEO, OPIS, STRZELCY BRAMEK]

Jakub Guder
Śląsk Wrocław - Legia Warszawa WYNIK RELACJA 6.10.2017
Śląsk Wrocław - Legia Warszawa WYNIK RELACJA 6.10.2017 fot. Paweł Relikowski
Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 0:1 [WYNIK, 6.10.2018, RELACJA, BRAMKI, GOLE, SKRÓT MECZU Śląsk - Legia VIDEO, OPIS, STRZELCY BRAMEK]. W obecności ponad 20 tys. kibiców Śląsk Wrocław przegrał 0:1 z Legią Warszawa. Drużyna Tadeusza Pawłowskiego przez pół godziny grała w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Arkadiusza Piecha.

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 0:0 [WYNIK, 6.10.2018, RELACJA, BRAMKI, GOLE, SKRÓT MECZU Śląsk - Legia VIDEO, OPIS, STRZELCY BRAMEK]

Przed pierwszym gwizdkiem hitu 11. kolejki zapachniało we Wrocławiu fajną piłką. Pełne tramwaje, kibice gości, aktualny mistrz Polski i Śląsk, który w trzech poprzednich meczach strzelił 11 goli. Od kilku dni wiadomo było że spotkanie obejrzy ponad 20 000 kibiców. W takich okolicznościach nasza ekstraklasa nabiera zawsze lepszych kolorów.

Tadeusz Pawłowski podszedł do spotkania pragmatycznie i nie zmienił w wyjściowym składzie ani jednego zawodnika. Trudno się jednak dziwić, skoro ta drużyna kilka dni wcześniej pokonała w delegacji lidera LOTTO Ekstraklas. Ricardo Sa Pinto zaskoczył tym, że na ławce posadził Carlitosa.

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 0:1 WYNIK RELACJA 6.10.2018

Wrocławianie skład mieli ten sam, ale nastawienie inne. Dobrze to było widać chociażby przy defensywnych stałych fragmentach gry, kiedy to nikt nie zostawał z przodu, tylko wszyscy zawodnicy Pawłowskiego cofali się pod własne pole karne. Trudno było w takiej sytuacji wyprowadzić kontrę. Generalnie - WKS w pierwszej części nie stworzył właściwie żadnej groźnej sytuacji. Legia - owszem. Mistrzowie Polski może nie mieli jakiejś miażdżącej przewagi, ale prezentowali większą kulturę gry na boisku. Groźne były zwłaszcza ich wrzutki z bocznych sektorów boiska, zwłaszcza z prawej strony, gdzie Cotra nie bardzo radził sobie z Vesoviciem i Kucharczykiem. Z drugiej strony też bywało niebezpiecznie. W 23 min po wrzutce z lewego skrzydła Cafu wyskoczył do główki, ale świetnym refleksem popisał się Jakub Słowik. Kilka minut wcześniej jeden z Legionistów wycofał spod linii końcowej piłkę do Kucharczyka, lecz ten na szczęście fatalnie spudłował.

Stołeczna drużyna wyszła na prowadzenie w 34 min. Rzut wolny wykonywał Szymański, piłka leciała przy ziemi i trafiła w słupek. Odbiła się tak nieszczęśliwie, że trafiła do Cafu, a ten wpakował ją do siatki.

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 0:1 WYNIK RELACJA 6.10.2018

Śląsk miał olbrzymie problemy zwłaszcza w środku pola. Nie radził sobie Łabojko, nie radził sobie Chrapek, a że WKS miał dwóch napastników, to nikogo w drugiej linii nie było już do pomocy. Skończyło się tym, że były piłkarz Rakowa Częstochowa nie wyszedł już na drugą połowę. Zastąpił go doświadczony Augusto.

Druga część meczu zaczęła się od celnej próby Robaka, ale to były miłe złego początki. Chwile potem z boiska wyleciał Arkadiusz Piech, który faulował Jędrzejczyka. Sędzia utwierdził się w tej decyzji oglądając powtórki. Napastnik gospodarzy nie mógł pogodzić się z tą decyzją. Najpierw ostentacyjnie bił brawo arbitrowi, a potem skopał jeszcze mikrofon.

Goście od tego momentu trochę odpuścili, a atmosfera na trybunach zelżała. Było jasne, że możliwości Śląska grającego w 10 przeciwko Legii są mocno ograniczone. Tadeusz Pawłowski wolał na dodatek zabezpieczać tyły, niż ruszyć odważniej do przodu - za Chrapka wpuścił Radeckiego. Z drugiej strony to właśnie ten piłkarz zmusił trochę do wysiłki Cierzniaka, ale bramkarz rywali poradził sobie z jego strzałem.

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 0:1 WYNIK RELACJA 6.10.2018

2:0 powinno być w 85 min, ale w sytuacji sam na sam z Dominikiem Nagy bardzo dobrze zachował się Słowik, który w sobotę bronił w kratkę. Raz świetnie, innym razem wypuszczał piłkę przed siebie. Miejscowi mogli jeszcze wyrównać w doliczonym czasie gry, kiedy to po wrzutce z wolnego piłkę zgrywał Golla, ale wszystko wyłapał golkiper z Warszawy.

Sporo działo się na trybunach. Najpierw pseudokibice Śląska rozciągnęli sektorówkę i odpalili race. Potem to samo zrobili pseudofani z Warszawy, których było ok. 1800. Do Wrocławia przyjechali specjalnym pociągiem. Teraz trzeba czekać na finansową karę dla Śląska.

No cóż - apetyty we Wrocławiu były wielkie. Skończyło się jak zazwyczaj ostatnio z Legią.

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 0:1

Bramki: Cafu 34

Sędzia: Jarosław Przybył
Kibiców: 20 084

Śląsk Wrocław: Słowik - Broź, Celeban, Golla, Cotra - Łabojko (46. Augusto), Chrapek (Radecki), Pich (83. Ahmadzadeh), Cholewiak - Robak Ż, Piech.

Legia Warszawa: Cierzniak - Vesović, Jędrzejczyk, Wieteska, Hlousk, Cafu Ż, Andre Martis, Kucharczyk (Pasquato), Szymański, Nagy (Kulenović), Kante (Carlitos).

W sobotę o godz. 20.30 Śląsk Wrocław podejmie przed własną publicznością Legię Warszawa w meczu 11. kolejki LOTTO Ekstraklasy. Przy tej okazji przypominamy dziesięciu najlepszych naszym zdaniem piłkarzy, którzy grali w obu klubach.

[TOP 10] Piłkarze, którzy grali w Śląsku Wrocław i w Legii Warszawa

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 0:1 [WYNIK, 6.10.2018, RELACJA, BRAMKI, GOLE, SKRÓT MECZU Śląsk - Legia VIDEO, OPIS, STRZELCY BRAMEK]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska