Pierwszy raz od 2007 roku przy Oporowskiej grał Motor Lublin. Kibice obu klubów się przyjaźnią, więc na trybunach mieliśmy święto. Na boisku był remis 1:1.
Były śpiewy, flagi, ale też race, świece dymne, a nawet fajerwerki wystrzeliwane z dachu krytej trybuny przy Oporo-wskiej. Kilkuset kibiców z Wrocławia i Lublina wspólnie świetnie bawiło się wczoraj podczas meczu przyjaźni między rezerwami Śląska a Motorem.
Goście wyszli na prowadzenie już w 9 min. Nie popisał się w tej sytuacji Tysiak. Bramkarz WKS-u puścił piłkę pod ręką. Wyrównał tuż przed przerwą pięknym, mierzonym strzałem w okienko Fabian Piasecki, który po izolacji wraca do gry i pewnie jutro znajdzie się na ławce rezerwowych w meczu z Cracovią (g. 20.30).
Więcej z gry miał Motor, ale gościom brakowało kropki nad „i”. Wrocławianie też mieli swoje okazje. W pierwszej połowie w słupek trafił m.in. Paweł Kucharczyk.
W barwach Motoru zagrał dobrze znany we Wrocławiu Rafał Grodzicki. 37-letni dziś stoper do Wrocławia trafił latem 2012 roku.
Odpalenie rac spowodowało, że pod stadionem pojawiły się oddziały prewencji policji, które legitymowały wszystkich wychodzących z meczu. Cała akcja poszła dość sprawnie i nie doszło do żadnych poważniejszych incydentów.
II LIGA
Śląsk II Wrocław - Motor Lublin 1:1 (1:1)
Gole: Swędrowski 9 - Piasecki 44
Sędzia: Marcin Bielawski (Katowice)
Śląsk: Tysiak - Caliński, Poprawal, Kucharczyk, Wypartl, Boruń (79. Kotowicz), Ahmed (46. Młynarczyk), Bargiel, Łyszczarz (90. Michalski), Krocz (86. Szymański), Piasecki (46. Bergier)
Motor: Kiełpin - Swędrowski, Grodzicki (30. Cichocki), Michota, Kumoch (75. Jagodziński), M. Król, R. Króll, Ceglarz (63. Kunca), Wawszczyk, Moskwik (75. Duda), Świderskil (75. Ropski).
Zobacz także
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
