- Rzeczywiście wpłynęło do nas odpowiednie pismo ze wskazaniem miejsca, w którym mają się znajdować skrzynie, bądź pojemniki z historyczną zawartością – mówi Bogumiła Wenda, sekretarz starostwa powiatowego w Jaworze. – Zgodnie z przepisami fakt ten zgłosiliśmy konserwatorowi zabytków. Niestety, ale więcej zdradzić nie mogę – dodaje.
W dokumencie jest również zapis w którym znalazca oczekuje 10 proc. znaleźnego.
Najprawdopodobniej rzekomy skarb znajduje się w bolkowskich sztolniach lub we wnętrzach góry Ryszarda. Już w czasach przedwojennych miał mieścić się zakład produkujący części do samolotów dla niemieckiego przemysłu maszynowego, a fabryce towarzyszyła aura tajemnicy.
O podziemnym zakładzie wiele nie wiedzą nawet rdzenni mieszkańcy miasteczka. W czasie wojny nikomu nie pozwalano się tu kręcić, terenu pilnowali funkcjonariusze SS z psami, niewygodnych świadków likwidowano. Wewnątrz góry podobno spoczywają szczątki rosyjskich jeńców, pracujących w fabryce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?