Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka. Costagrande w Impelu, w Chemiku rwą włosy z głowy?

Jakub Guder; Twitter @JakubGuder
Impel Wrocław rozbił bank. 35-letnia włoska przyjmująca Carolina Costagrande podpisała roczny kontrakt z dolnośląskim klubem. To kolejny transferowy hit.

Zakładamy, że po tym transferze we Wrocławiu wystrzeliły szampany - a może i polały się mocniejsze trunki - a w Policach zaczynają rwać włosy z głowy. Tajemnicą poliszynela jest bowiem fakt, że Chemik wcześniej złożył ofertę Katarzynie Skowrońskiej-Dolacie, a teraz miał na oku Carolinę Costa-grande i chociaż obie propozycje finansowo były dla wspomnianych siatkarek korzystniejsze niż te z Wrocławia, to koniec końców obie panie częściej będziemy oglądać w Orbicie niż w Szczecinie. No chyba że w finale Orlen Ligi. - My nie jesteśmy Legią. Legią jest Chemik Police, a my chcemy być takim Lechem - mówił w piątek wiceprezes Impela Mariusz Ptak.

Działacze Impela nie mają się już co krygować, odpowiemy za nich - tak, klub w sezonie 2015/2016 będzie grał o mistrzostwo Polski. Z takim składem nie ma wyjścia. Już teraz można też obstawiać w ciemno, że wyjdzie z grupy w Lidze Mistrzyń.
Carolina Costagrande to jedna z najlepszych przyjmujących XXI wieku. Urodziła się co prawda w Argentynie, ale od 2011 roku gra w reprezentacji Włoch, z którą w debiutanckim sezonie wygrała Puchar Świata. Przez ostatnią dekadę grała w Scavolini Pesaro, Dynamie Moskwa, chińskim Evergrande Volleyball, a ostatnie dwa lat w Vakif-Bank Stambuł, z którym wywalczyła m.in. srebrny (2014) i brązowy (2015) medal Ligi Mistrzyń, mistrzostwo kraju oraz klubowe mistrzostwo świata (2013).

Costagrande ma w swojej kolekcji jeszcze trzy mistrzostwa Włoch oraz mistrzostwo Chin, które zdobyła, grając w jednej drużynie ze Skowrońską. Jak się okazuje, to właśnie transfer Polki był kluczowy, by namówić Costagrande do przenosin nad Odrę. Obie panie znakomicie się znają, po jednej stronie siatki spędziły cztery sezony. Zdobyły razem osiem trofeów.

- Polska liga staje się coraz mocniejsza i jestem zadowolona, że będę mogła swoją karierę kontynuować właśnie tutaj. Nie zaprzeczę jednak również, że osoba trenera Nicoli Negro czy Kasi Skowrońskiej-Dolaty nie były bez znaczenia przy wyborze Impela - mówi Costagrande, która aktualnie przebywa w rodzinnym domu w Argentynie.

Impel poinformował też o podpisaniu rocznych umów z dwoma młodymi siatkarkami, które będą pełniły raczej role zmienniczek. To 22-letnia środkowa Aleksandra Sikorska (ostatnio Budowlani Łódź) oraz niespełna 19-letnia przyjmującą Karolina Piśla (poprzednio Aluprof Bielsko-Biała).

Działacze Impela deklarują, że w drużynie jest jeszcze wolne miejsce dla atakującej i przyjmującej. Zmienniczką Skowrońskiej może być Joanna Kaczor. - Rozmowy trwają - mówi prezes Jacek Grabowski. W kontekście przyjęcia mówi się o Amerykance Logan Tom. - Jeszcze rok temu nie rozmawialibyśmy o takich nazwiskach. Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - dodaje.

Wiele wskazuje na to, że karierę zakończy Katarzyna Mroczkowska. - Nic nie jest postanowione. Złożyliśmy Kasi ofertę zostania przy zespole, ale to ona musi zadecydować, co chce dalej robić - wyjaśnia prezes. Wygląda zatem, że nawet gdyby doświadczona siatkarka chciała kontynuować zawodniczą karierę, to miejsca na parkiecie dla niej nie będzie. Mamy jednak nadzieję, że przy drużynie zostanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska