- Udało się. 19 lat, kochani. Chcę wam bardzo podziękować i dlatego to was informuję najpierw. Kończę karierę. Dziękuję wam, niebawem się odezwę - powiedział 39-letni Shaq w filmiku własnej produkcji, opublikowanym na jednym z serwisów społecznościowych. Tegoroczne finały pomiędzy Miami a Dallas od razu zeszły na dalszy plan.
O sukcesach O'Neala można by długo opowiadać. Cztery mistrzowskie pierścienie, trzy tytuły MVP finałów, debiutant roku, piętnaście występów w Meczach Gwiazd - to tylko część z bogatego dorobku "Big Shamrocka", "Big Fu", "Big Daddy'ego", "The Real Deala", "The Big Conductora", "Wielkiego Kaktusa", "Big Galactusa", "Shaqovicia" czy, jak kto woli, "The Big Boryshnikova". O tak, żaden inny koszykarz nie może się pochwalić tak dużą liczbą pseudonimów. Ale nie tylko to wyróżnia Shaqa na tle innych.
O'Neal to także aktor, raper, tancerz, komik, wrestler, czy-li, mówiąc w skrócie - celebryta. Kibice nigdy nie zapomną jego roli w filmie "Kazaam", telewizyjnego show "Shaq kontra..." czy freestyle'owego występu, w którym naśmiewał się z Kobe Bryanta. "Kobe, beze mnie ci się nie udało! Kobe, powiedz mi, jak smakuje mój tyłek!" - wykrzykiwał O'Neal po tym, jak Los Angeles Lakers przegrywali w finałach play-off z Boston Celtics. Shaq to także autor setek złotych myśli i cytatów, które stały się kultowe. W obliczu decyzji o zakończeniu kariery przypomina się jeden z nich. "Gdybym miał wehikuł czasu, przeniósłbym się do epoki, w której możliwe jest klonowanie. Sklonowałbym się ze dwadzieścia razy i wróciłbym do Ameryki jako dwadzieścia różnych osób. Jeden Shaq byłby bankierem, drugi szeryfem, inny rajdowcem, jeszcze inny księciem. Byłby też Hiszpan Shaq. I co jakiś czas bym się sam ze sobą spotykał" - rzekł kiedyś. Nam wystarczyłby choćby jeden klon - Shaqa koszykarza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?