Nie mam mu tego za złe - pewnie nie zrobił nic także dla innych dużych miast. O dziwo jednak, dziś - kiedy nudzi mu się na politycznej emeryturze, a nas nudzi politycznymi komentarzami w gazetach - ma szansę wykonać piękny gest w stosunku do naszego miasta. Niech tylko wytrwa w postanowieniu i nadal ignoruje swoje publicystyczne dziecko, czyli portal Polska XXI.
Rokita - główna postać tej internetowo-politycznej inicjatywy - ostatni raz umieścił wpis na swoim blogu w czerwcu. Nie trzeba mówić, jak wydatnie swą pustką obniżył wartość merytoryczną debaty, która toczy się w tym portalu. Co ciekawe, w ślad za Rokitą poszedł Rafał Dutkiewicz, druga najważniejsza twarz portalu. On dał sobie luz w lipcu.
Nie mam wątpliwości, że Dutkiewicz wkrótce przypomni sobie o adresie, który jeszcze pół roku temu recytował z pamięci w każdym serwisie telewizyjnym, i pociągnie tę orkę razem z Kazimierzem Ujazdowskim. Jeśli jednak pochłonięty prasową publicystyką Rokita da sobie spokój z blogiem, portal i tak będzie popadał w zapomnienie i wkrótce stanie się zaledwie jednym z tych kultowych adresów internetowych, które w swoim komputerze ma każdy pryszczaty licealista.
Z całym szacunkiem dla publicystyki Ujazdowskiego, szerokich horyzontów Dutkiewicza czy wiedzy Rafała Matyi - ale to Rokita był magnesem, Rokita gwarantował, jaką taką cytowalność i to przez Rokitę na Polskę XXI zaglądał ktoś więcej niż garstka koneserów i pozrzeszani tu i tam młodzi konserwatyści. I tutaj właśnie widzę szansę dla Wrocławia.
Tutaj Rokita może nam się wreszcie przysłużyć. Niech tylko dalej nie pisze. Wtedy portal przestanie mieć znaczenie, co oznacza, że z aktywnego blogowania wycofa się pewnie wrocławski prezydent. Dzięki temu będzie miał więcej czasu, a że w spokoju nie usiedzi, nie mam wątpliwości, że wreszcie zabierze się za wyrzucanie z pracy miejskich urzędników. Tych od głupio zaplanowanych remontów na drogach, tych od beznadziejnie nudnego lata festiwalowego czy tych, którym propaganda myli się z informowaniem. Rokita, pomóż!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?