Śląsk Wrocław zatrzyma Roberta Picha
Śląsk Wrocław potwierdza, że nastąpił zwrot w rozmowach z Robertem Pichem. Wszystko wskazywało na to, że najlepszy obcokrajowiec w historii WKS-u latem opuści klub. Jego kontrakt wygasa z końcem obecnego sezonu, a rozmowy długo szły jak po grudzie. Oczekiwania obu stron znacznie się różniły, ale w ostatnich dniach osiągnięto porozumienie.
- Rozmawiam z klubem i jestem dobrej myśli. Zostały szczegóły do ustalenia, trzeba formalnie przygotować papiery i wtedy wszystko zostanie dopięte - wypalił w minioną niedzielę na antenie Canal+Sport Pich.
Słowa pomocnika, który w listopadzie skończy 32-lata, potwierdził nam dyrektor sportowy Śląska Wrocław Dariusz Sztylka.
- To prawda, udało nam się znaleźć nić porozumienia. Bardzo się cieszymy, że Robert z nami zostanie na kolejne dwa lata. Co prawda umowa nie została jeszcze podpisana, ale to powinna być formalność i mam nadzieję, że nie wydarzy się już nic nieprzewidzianego - zdradził nam Sztylka.
Robert Pich w każdym sezonie w barwach Śląska należał do czołowych postaci. Często zarzuca mu się, że obniżył loty w ostatnich kilkudziesięciu miesiącach, ale na koniec sezonu w klasyfikacji kanadyjskiej (gole + asysty) zawsze kręcił się w okolicach dwucyfrowego wyniku. Za każdym razem był najlepszym, lub jednym z najlepszych pod tym względem piłkarzy Śląska.
Nie inaczej jest w tym sezonie. Strzelił już siedem goli i zanotował osiem asyst, co daje mu 15 pkt. w klasyfikacji kanadyjskiej. Drugi w tym zestawieniu na tę chwilę jest Przemysław Płacheta - 13 pkt. (8 goli i 5 asyst), a trzeci Erik Expósito - 12 pkt. (8 goli i 4 asysty).

Nowe inwestycje w Rypińskim Centrum Sportu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?