Na pustych ścianach kościoła w Lubiążu zawisły reprodukcje obrazów Michaela Willmanna, które malowane były przez artystę dla tego miejsca i zdobiły je przez prawie 300 lat. Po II wojnie światowej oryginały trafiły do świątyń warszawskich, gdzie przechowywane są do dziś.
Prezentowane obecnie w Lubiążu kopie powstały w czasie przygotowań do wystawy „Willmann. Opus magnum”. Wtedy to Muzeum Narodowe we Wrocławiu wypożyczyło oryginały dzieł Willmanna z warszawskich świątyń i zaprezentowało na ekspozycji w Pawilonie Czterech Kopuł. W tym czasie w Warszawie eksponowane były specjalnie wyprodukowane kopie. Teraz te reprodukcje zawisły w Lubiążu.
„Kopie te stanowią tylko ślad i namiastkę dawnej świetności oraz bogactwa artystycznego kościoła lubiąskiego. Mają przypominać, iż miejsce to było w przeszłości skarbnicą arcydzieł nowożytnej sztuki śląskiej. A także budzić nadzieję, że jeszcze tutaj powrócą!” – wyjaśnia dr hab. Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Organizatorami prezentacji są Muzeum Narodowe we Wrocławiu i Fundacja Lubiąż, a sfinansowano ją ze środków Samorządu Województwa Dolnośląskiego.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?